Radni zgodzili się na lex deweloper na Widzewie Wschodzie
Mieszkańcy okolic Mechanicznej 2/30 muszą liczyć się z tym, że w najbliższych latach w pobliżu ich domów jednorodzinnych powstanie duże osiedle mieszkaniowe z budynkami o wysokości do 25 m. Chociaż zarówno w studium, jak i w planie miejscowym na tym terenie jest uwzględniona jednorodzinna zabudowa mieszkaniowa, specustawa lex deweloper umożliwia naruszenie tych wytycznych. Jest jednak jeden warunek – zgodę na inwestycję musi wyrazić Rada Miejska. I dzisiaj łódzcy radni udzielili takiej aprobaty, za budową osiedla było 16 radnych, przeciw – 13 i jeden wstrzymał się od zabrania głosu.
Mieszkańcy protestowali, ale SKO potrzymało decyzję prezydenta
Podczas dzisiejszej sesji radni dopytywali, na jakim etapie postępowania mieszkańcy Mechanicznej mogliby protestować przeciw omawianej inwestycji.
– Na którym etapie mieszkańcy okolicznych nieruchomości mogliby zacząć protestować, że ta inwestycja im się nie podoba. Umówmy się, że można się tego spodziewać. Umówmy się, że w tej części osiedla nie ma żadnego wysokiego budynku – podkreślał Rafał Markwant, radny PiS.
Posłuchaj:
Posłuchaj:
Radny Markwant zwrócił uwagę, że mało który mieszkaniec zagląda do BIP łódzkiego magistratu. Podczas sesji nie brakowało słów krytyki co do uzasadnienia uchwały, dotyczącej lex deweloper. Chociaż miało ona wydźwięk negatywny, to mimo wszystko przygotowano projekt uchwały o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej przy Mechanicznej 2/30.
Posłuchaj:
Wynik głosowania świadectwem Rady Miejskiej
W zasadność przygotowanej uchwały wątpiła też Małgorzata Niewiadomska-Cudak, radna z klubu Niezależnych Socjaldemokratów.
– Dzisiaj mamy pochylić się nad tym, co chce zrobić inwestor z terenami, a chce całkowicie zburzyć koncepcję, która wcześniej była ustalona w studium i w planach zagospodarowania przestrzennego, które my uchwaliliśmy. Głosując dzisiaj za tym projektem uchwały, tak naprawdę wydajemy również opinię o sobie. Uchwalając ten plan, mieliśmy świadomość tego, co na tych terenach ma powstać. To jest również świadectwo Rady Miejskiej, która nagle zmieniłaby decyzję pod wpływem inwestora – odniosła się do projektu uchwały radna Niewiadomska-Cudak.
Posłuchaj:
Katarzyna Sudaj przyznała, że konkluzja wypowiedzi radnej Niewiadomskiej-Cudak jest właściwa, ponieważ sama tak do tej kwestii podchodzi. Jednak Biuro Architekta Miasta podczas przygotowywania uchwały kierowało się pozytywną opinią Miejskiej Komisji Urbanistyczno – Architektonicznej, który jest organem doradczym prezydent Łodzi. Negatywne stanowisko w sprawie przypadku lex deweloper na Widzewie Wschodzie podjęła też Komisja Planowania Przestrzennego w Radzie Miejskiej.
– Nadal nie rozumiem decyzji, właśnie w kontekście tego, co czytam w uzasadnieniu. Przyznam szczerze, że na miejscu wojewody, gdyby uchwała była dzisiaj pozytywna, to bym ją uchylił. Jest ona sprzeczna z uzasadnieniem i rodzi poważne wątpliwości co do pozostałych rzeczy. Moim zdaniem ona jest po prostu nieprawidłowa formalnie – podkreślił radny Dyba-Bojarski.
Posłuchaj:
Udało się ochronić drzewa, mieszkańców już nie
Przeciwko lex deweloper na Widzewie Wschodzie, czyli osiedla z budynkami o wysokości do 25 m był również radny KO Bogusław Hubert.
– Na Komisji Planowania Przestrzennego z ust, moim zdaniem najbardziej kompetentnych osób w tej sprawie, usłyszałem, co dzisiaj zostało powtórzone. Że wniosek inwestora jest niezgodny ze studium, jest niezgodny z planem zarówno w kwestii przeznaczenia, jak i gabarytów. Przypomnę, plan zakłada zabudowę niską. Wniosek zakłada zabudowę blokową. Plan zakładał maksymalnie 98 mieszkań, wniosek 406 mieszkań plus 800 stanowisk na samochody – wyliczał rany Bogusław Hubert.