Porażka Polaków w Tiranie
Spotkanie w Albanii lepiej rozpoczęli podopieczni Fernando Santosa. W 7. minucie na bramkę Thomasa Strakoshy strzelał Piotr Zieliński. Jak się później okazało było to jedyne celne uderzenie “Biało-Czerwonych” w meczu. W 21. minucie gry Polacy zdobyli wprawdzie gola, ale po weryfikacji VAR arbiter anulował trafienie Jakuba Kiwiora, gdyż obrońca Arsenalu był na minimalnym spalonym. I to by było chyba na tyle, jeśli chodzi o grę naszej kadry.
Chwila radości Polaków i… decyzja VAR, że gol Jakuba Kiwiora został nieuznany 🥺
🔴📲 Oglądaj #ALBPOL ▶️ https://t.co/Vr72yvbCu7 pic.twitter.com/T0SJFsqq4P
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 10, 2023
W 37. minucie strzał życie oddał Jasir Asani. Piłkarz grający na co dzień w Korei Południowej uderzył lewą nogą z okolic narożnika pola karnego. Piłka wpadła nad interweniującym Wojciechem Szczęsnym w okienko polskiej bramki.
W 62. minucie gospodarze prowadzili już 2:0. Po wrzutce z prawej strony boiska piłkę w polu karnym przyjął Mirlind Daku, zgubił na chwilę Mateusza Wieteskę i z kilku metrów uderzył na bramkę. Próbujący ratować sytuację obrońca Cagliari zmienił jeszcze tor lotu piłki i ta wpadła nad rękoma bramkarza pod poprzeczkę.
Warto przeczytać
Porażka Polaków nie może dziwić, bo choć piłkarze mieli ponad pół godziny na poprawienie rezultatu to nie stworzyli praktycznie żadnego zagrożenia pod albańską bramką.
Koniec.
__________
90’ #ALBPOL 2:0 🇦🇱🇵🇱 pic.twitter.com/jE07sXlEmM— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 10, 2023
Czytaj także: ŁKS II Łódź – Sandecja Nowy Sącz 1:0. Wymęczone zwycięstwo beniaminka
Porażka Polaków niweluje do minimum nasze szanse na zajęcie jednego z dwóch pierwszych miejsc w tabeli grupy E. A to właśnie dwa zespoły zapewnią sobie awans na niemieckie Euro. Po wygranej Mołdawii z Wyspami Owczymi, reprezentacja zajmuje dopiero 4. lokatę.
Wydaje się, że od dzisiaj (10 września) jedyną nadzieją “Biało-Czerwonych” na awans na mistrzostwa Europy staje się “ścieżka” Ligi Narodów.