Polscy siatkarze w finale Ligi Narodów
Japończycy są rewelacją tegorocznej Ligi Narodów. Długo pozostawali jedyną drużyną bez porażki w fazie grupowej, mając bilans 10-0. Dopiero w ostatnich dwóch kolejkach przegrywali – w tym m.in. z Polakami.
“Biało-Czerwoni” stanęli więc dzisiaj (22 lipca) przed trudnym wyzwaniem, ale bez wątpienia byli faworytami półfinałowego starcia i to nawet mimo nieobecności kapitana reprezentacji – Bartosza Kurka. Azjaci rozpoczęli jednak spotkanie fenomenalnie. Bardzo dobre przyjęcie, 69 procent skuteczności w ataku i świetna zagrywka spowodowały, że Polacy mieli olbrzymie problemy ze zdobywaniem punktów i przegrali 19:25.
Drugi set układał się od początku dla gospodarzy. Polscy siatkarze szybko odskoczyli rywalom (10:5), ale Japończycy nie poddawali się i zdołali doprowadzić do remisu (18:18). Później “Biało-Czerwoni” mieli delikatną inicjatywę i to oni zdołali wywalczyć pierwsze piłki setowe. Nie zdołali ich jednak wykorzystać, a po chwili szansę na wygranie drugiego seta mieli goście. Po emocjonującej końcówce druga partia padła jednak łupem Polaków 28:26.
Trzeci set przebiegał od początku pod dyktando podopiecznych Nikoli Grbicia. Z pierwszych dziesięciu wymian nasi siatkarze wygrali osiem i na tablicy wyników widniał rezultat 8:2. Później Polacy tylko powiększali przewagę – najwyższa była ona po trzydziestu akcjach, kiedy było 20:10. W końcówce Japończycy nieco zmniejszyli różnicę, ale “Biało-Czerwoni” i tak pewnie wygrali trzecią odsłonę 25:17.
Czwartego seta nieco lepiej rozpoczęli Azjaci. Jednak Polacy od stanu 5:7 wskoczyli na wyższy poziom i objęli prowadzenie 10:7, a po chwili było już 13:9. Japończycy słyną jednak z tego, że walczą do ostatniej piłki. Tak też było i tym razem, bowiem przewaga “Biało-Czerwonych” stopniała do zaledwie punktu (15:14). Polscy siatkarze po raz kolejny potrafili jednak wrzucić wyższy bieg i wygrali ostatnią odsłonę 25:21.
Więcej słów nie potrzeba – Polska w finale #VNL2023 ❗️ 😍
Japonia-Polska 1️⃣:3️⃣ (25-19; 26-28; 17-25; 21-25) pic.twitter.com/32nroMfgAn
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) July 22, 2023
Czytaj także: ŁKS przegrał na inaugurację z Legią Warszawa. Hat-trick Tomasa Pekharta
Polscy siatkarze doskonale zaprezentowali się w ataku, notując skuteczność na poziomie 62 procent, i to mimo słabego przyjęcia (36% pozytywnego, 18% perfekcyjnego).
Najwięcej punktów dla “Biało-Czerwonych” zdobył Wilfredo Leon (23), który rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale już w pierwszym secie zmienił Bartosza Bednorza.
Rywalami Polaków w jutrzejszym (23 lipca) finale będą Amerykanie, którzy w drugim dzisiejszym (22 lipca) półfinale wygrali 3:0 z Włochami. W fazie grupowej polscy siatkarze gładko przegrali z USA, zdobywając zaledwie 59 punktów w 3 setach.