Stanisława Leszczyńska będzie mieć swój pomnik w Warszawie
Jest to inicjatywa środowiska warszawskich położnych skupionych wokół Stowarzyszenia Położnych Katolickich, Związku Pielęgniarek. W ten sposób położne chcą upamiętnić postać, która jest dla nich ważną inspiracją.
Będąc położną w najtrudniejszych z istniejących sytuacji, bycia jako więzień w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, pomagała przychodzić na świat dzieciom. Zajmowała się kobietami, które były w tragicznej sytuacji. Dyżur trwał tyle dni, ile ona była więźniarką, a trwało to ponad 1,5 roku – mówi Barbara Mazurkiewicz z Warszawskiej Izby Pielęgniarek i Położnych, przewodnicząca Komitetu Społecznego Budowy Pomnika Upamiętniającego Postać Położnej Stanisławy Leszczyńskiej.
Pomnik Stanisławy Leszczyńskiej powstaje przy warszawskim Szpitalu Klinicznym przy ulicy Karowej, gdzie uczyła się pracy, odbywała praktykę położnej otrzymała dyplom.
Po dyplomie udała się do kościoła sióstr wizytek, gdzie złożyła przyrzeczenie, że jeżeli umrze choć jedna kobieta lub dziecko, to ona zrezygnuje z tego zawodu. Nigdy to się nie zdarzyło i przez całe życie pomagała wszystkim kobietom, niezależnie od narodowości, wyznania – dodaje Barbara Mazurkiewicz.
Modlitwa w intencji beatyfikacji Stanisławy Leszczyńskiej
W Dniu Polskiej Położnej, obchodzonym w kolejne rocznice urodzin Stanisławy Leszczyńskiej, w kościele sióstr wizytek modlono się intencji jej beatyfikacji. 11 marca, w 50. rocznicę śmierci Stanisławy Leszczyńskiej, zakończono w archidiecezji łódzkiej diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego Służebnicy Bożej.
Stanisława Leszczyńska przez 38 lat wykonywała zawód położnej, z czego 2 lata – w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Rozkazem doktora Mengele dzieci przychodzące na świat miały być topione zaraz po urodzeniu. Stanisława Leszczyńska stanowczo się temu sprzeciwiła. Przez wszystkich – nawet Niemców – nazywana była „Mateczką”. Przyjęła w obozie 3 tysiące porodów, przy czym uniknęła powikłań okołoporodowych. Z powodu warunków obozowych, głodu i chorób przeżyło około 30 z dzieci.