Iga Świątek najlepsza
W środę (26 lipca) i piątek (28 lipca), z powodu opadów deszczu, udało się rozegrać zaledwie po dwa spotkania. Polska tenisistka także nie przeszła “suchą stopą” przez turniej. Jej ćwierćfinałowy pojedynek z Lindą Noskovą rozegrany został w sobotę (29 lipca), kiedy powinny się toczyć gry półfinałowe.
I po wygranym meczu z Czeszką Świątek ponownie wyszła na kort, by walczyć o finał z Yaniną Vickmayer. Tyle, że spotkania z Belgijką nie udało się dokończyć wczoraj. Belgijka i Polka wyszły więc na kort dzisiaj (30 lipca). Najlepsza tenisistka świata “dopełniła dzieła” i mogła walczyć o triumf w turnieju.
W decydującym starciu Świątek rozgromiła 6:0, 6:1 Laurę Siegemund, rozgrywając swój najkrótszy mecz w turnieju. W pierwszym secie Polka przegrała tylko dwie piłki przy własnym podaniu. W drugiej partii Niemka raz zdołała utrzymać serwis i dzięki temu nie zaliczyła popularnego “rowerka”. Tenisistki na korcie spędziły 68 minut.
[1] Iga ŚWIĄTEK 🇵🇱 vs Laura SIEGEMUND 🇩🇪 6:0, 6:1#BNPParibasWarsawOpen #MDS #F@WTA@BNPParibas_PL@warszawa pic.twitter.com/1mvKfSuOoE
— BNP Paribas Warsaw Open (@BNPP_WarsawOpen) July 30, 2023
Iga Świątek wygrała tym samym czwarty w tym roku i piętnasty w karierze turniej. Polka przenosi się teraz do Ameryki Północnej, gdzie zmagania rozpocznie od występów w Montrealu.
W finale turniej deblowego Polki Weronika Falkowska i Katarzyna Piter uległy brytyjsko-belgijskiemu duetowi Heather Watson/Yanina Vickmayer 4:6, 4:6.