Nowe postulaty Lewicy w sprawie pracy
Politycy Lewicy deklarują między innymi więcej odpoczynku i silne związki zawodowe. Chcą również podnieść wypłaty.
– Chcemy jeszcze raz bardzo wyraźnie zadeklarować, że wynagrodzenia podstawowe muszą pójść do góry o minimum 20 procent. O tyle więcej muszą zarabiać urzędnicy, żeby mieli poczucie, że ktoś o nich dba, żeby mieli chęć pracy w sferze administracji rządowej i samorządowej. Jeżeli chcemy mieć dobrze funkcjonujące państwo, jeżeli chcemy mieć dobrze funkcjonujące usługi publiczne, musimy mieć dobrze wynagradzanych i opłacanych pracowników – mówi poseł Tomasz Trela.
Lewica chce również, by Polacy pracowali mniej, ale za tę samą pensję.
– Jednym z naszych naczelnych postulatów jest propozycja skrócenia czasu pracy do 35 godzin tygodniowo. Najwyższy czas zmienić archaiczne ustalenia sprzed ponad 100 lat, zmienić ośmiogodzinny dzień pracy, ustanawiany ponad wiek temu, kiedy produktywność pracy była zdecydowanie inna – mówi kandydatka do sejmu Agnieszka Smoręda.
Wśród postulatów znalazły się również pełne wynagrodzenia w przypadku choroby i dłuższy urlop.
Zapis całej konferencji: