Porażka UKS-u SMS Łódź w Gdańsku
Drużyna z Trójmiasta zrewanżowała się łódzkiej ekipie za czerwcową porażkę w finale Pucharu Polski. Wówczas piłkarki Marka Chojnackiego wygrały w Radomiu aż 5:0.
Tym razem padła tylko jedna bramka – w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Jej autorką była Amerykanka Kimberly Sanford. Trafienie z pierwszej połowy przesądziło o tym, że 3 punkty zostały na Pomorzu.
Łodzianki po raz drugi w sezonie nie potrafiły pokonać bramkarki rywalek, a po raz pierwszy nie zdobyły punktów.
Po dzisiejszej (7 października) wygranej zespół z Gdańska zrównał się punktami z łódzkim zespołem.
W następnej kolejce (14 października) podopieczne trenera Chojnackiego podejmą na własnym stadionie Pogoń Szczecin, która podobnie jak łodzianki i gdańszczanki zgromadziła do tej pory 14 punktów. Ekipa znad Odry ma jednak do rozegrania zaległe spotkanie z GKS-em Katowice.