Do pożaru doszło 1 stycznia około godz. 19.
Pięć osób zostało ewakuowanych z budynku przed przybyciem służb ratowniczych. Na miejsce wysłano pięć zastępów państwowej straży pożarnej, kore opanowały ogień.
Zwłoki z raną ciętą
Na miejscu strażacy odkryli ciało. Policjanci przeprowadzili szczegółowe oględziny, zabezpieczyli ślady kryminalistyczne, przesłuchali potencjalnych świadków i mieszkańców domu.
– Jednocześnie prowadzili poszukiwania mężczyzny, który – jak ustalili – od kilku dni zamieszkiwał z denatem – mówi młodszy aspirant Kamila Sowińska z KMP w Łodzi
Jak poinformował dzisiaj (2 stycznia) rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania podczas oględzin zwłok 50-letniego mężczyzny odkryto ranę ciętą.
– W mieszkaniu znaleziono ciało mężczyzny. Stwierdzono na jego ciele liczne rany, zwłaszcza szyi i tułowia, w tym ranę ciętą szyi. Wszystko wskazuje więc na to, że 50-latek został ofiarą zabójstwa. Prawdopodobne jest, że mężczyzna został pozbawiony życia, a następnie podpalony – dodał Krzysztof Kopania.
Policjanci zabezpieczyli ślady, przeprowadzili szczegółowe oględziny i przesłuchali świadków.
Zatrzymano 29-latka
Policja jeszcze w niedzielę (1 stycznia) zatrzymała 29-letniego mężczyznę, który może mieć związek ze sprawą. Jak ustalili policjanci mężczyzna przebywał od kilku dni w mieszkaniu denata.
– Planujemy jeszcze dzisiaj (2 stycznia) przesłuchanie mężczyzny. Czekamy jeszcze na wyniki sądowo-lekarskiej sekcji zwłok. Ciało było poważnie uszkodzone przez ogień – dodaje Kopania.
Sekcja pozwoli na precyzyjne określenie liczby ran 50-latka.
Komentowane 2
Popili. Mlody chcial uzyc tyłów starego a ten mu nie dal. Dziadom to obojetne byle by byla dziura
Nie pisz tak nie wisz jak bylo a zreszta to moj znjomy co jest zamordwany on byl wpozadku jego rodzina cierpi a t takie bzdury piszesz