Kamil Glik jednak nie dla Widzewa?
Kamil Glik poszukuje nowego klubu. Jeszcze w weekend wydawało się, że może zamienić włoskie Benevento Calcio na Widzew Łódź. Takie rewewlacje podał Tomasz Włodarczyk, dziennikarz serwisu Meczyki. Okazuje się jednak, że 35-latek trafi do ekstraklasy, ale nie do klubu z al. Piłsudskiego.
Wątpliwości w mediach społecznościowych rozwiał jeden wpis – jego autorem jest Janekx89, który ma sprawdzone informacje transferowe. – Kamil Glik jest bardzo bliski podpisania kontraktu z Cracovią i powrotu do ekstraklasy po 13 latach! 103-krotny reprezentant Polski ostatnio był zawodnikiem Benevento Calcio – napisał.
❗🔜ℹ️ Kamil Glik jest bardzo bliski podpisania kontraktu z Cracovią i powrotu do Ekstraklasy po 13 latach!
103-krotny reprezentant Polski ostatnio był zawodnikiem Benevento Calcio🇮🇹. @Goalpl— Janekx89 (@janekx89) August 27, 2023
„Nie miało się co rozsypywać”
Interesujące są również wpisy w sekcji komentarzy. Na pytanie jednego z internautów – „Negocjacje z Widzewem się rozsypały?”. Janekx89 odpisał krótko „Raczej nie miało co się rozsypywać”.
Można się zatem zastanawiać, na ile informacje o potencjalnym transferze Kamila Glika do Widzewa były prawdziwe. Tym bardziej że między samym zawodnikiem, a klubem z al. Piłsudskiego miały „toczyć się rozmowy”.
Niewykluczone zatem, że ostatnim letnim wzmocnieniem łodzian będzie Sebastian Kerk. Okienko transferowe w Polsce zamyka się 4 września.