Zerwane dachy i powalone drzewa – burze w zachodniej części województwa
Zerwane i uszkodzone dachy, powalone na jezdnię drzewa i lokalne podtopienia – to bilans nawałnic jakie przeszły wieczorem przez zachodnią część woj. łódzkiego. Najwięcej szkód burze i porywisty wiatr w powiecie sieradzkim, w gminie Burzenin i Złoczew.
– Miejscowość Niechmirów, gmina Burzenin. Tam zostało zerwane 7 dachów, w większości są to dachy na budynkach mieszkalnych, jest bardzo dużo linii energetycznych, powywalanych drzew. Również został dach zerwany w miejscowości Biesiec, gmina Złoczew. Tam dach zerwało z budynku mieszkalnego – informuje st. kpt. Marcin Zwierzak, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu.
Posłuchaj:
Strażacy interweniowali w powiecie sieradzkim 23-krotnie.
Kilkanaście interwencji w powiecie wieruszowskim
17 interwencji odnotowali również strażacy z powiatu wieruszowskiego.
Te linie zostały również zerwane. Na miejscu pracują 4 zastępy straży pożarnej. W tej samej gminie miejscowość Chojny, zablokowana droga również przez powalone drzewa – mówi st. bryg. Dariusz Górecki, zastępca komendanta powiatowego KP PSP w Wieruszowie.
Posłuchaj:
Na miejscu pracują wszystkie jednostki PSP z Sieradza, pomagają im strażacy ochotnicy. Wciąż obowiązują ostrzeżenie przed gwałtownymi burzami i silnym wiatrem – publikują je w swoich mediach społecznościowych
Komenda Wojewódzka Straży Pożarnej w Łodzi podsumowała, że łącznie odnotowano 45 zgłoszeń w związku z burzami, najwięcej w powiecie sieradzkim i wieluńskim. Interweniowano także w powiecie wieruszowskim.
Jak poinformowali strażacy, 26 interwencji dotyczyło wiatrołomów, a 15 uszkodzonych dachów. Nikt nie ucierpiał w czasie załamania pogody.