Zmiana czasu z zimowego na letni. Pośpimy godzinę krócej
Mówi się, że leczy rany, a wart jest tyle co pieniądz. Czas bywa też zmienny i to dwa razy w roku. Najbliższa zmiana, czeka nas już w nocy z soboty na niedzielę. Pośpimy wtedy godzinę krócej.
Współcześnie zmiana czasu nie zawsze wiąże się z przestawianiem godziny, bo nowoczesny sprzęt robi to za nas. Jednak przestawienie naszego zegara biologicznego nie jest już takie łatwe. To wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie – podkreśla profesor Jakub Kazimierski psychiatra z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
– Na początku kiedy myślano o tym, żeby wprowadzić zmianę czasu. To było podyktowane względami ekonomicznymi. Natomiast okazuje się, że ten wpływ na zdrowie przeważa koszty związane z zużyciem energii. W momencie, kiedy zmieniamy czas z zimowego na letni, czyli tracimy tę godzinę, okazuje się, że to jest źródło stresu dla nas, dla naszego organizmu – mówi Jakub Kaźmierski, Kierownik Kliniki Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych CKD, profesor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Czujemy się niewyspani, rozdrażnieni i spada nasza koncentracja co przekłada się na większą liczbę wypadków. Badania pokazują, że zmiana czasu może zwiększać także ryzyko zawałów serca. – Problem jest taki, że to roztargnienie nie jest tego pierwszego dnia, tylko dojście do siebie zajmuje nam do dwóch tygodni – dodaje prof. Kaźmierski.
Czytaj także: Grób Pański w Charłupi Małej nawiązuje w tym roku do hejtu
Jedną z recept, by bez problemu przestawić się na czas letni jest zdrowy styl życia. – Warto przebywać jak najdłużej na świeżym powietrzu i też wystawiać się na te promienie słoneczne i też unikać w tym okresie szczególnie sytuacji stresogennych stresowych – wyjaśnia prof. Kaźmierski.