Złodzieje na Widzewie znaleźli nową metodę?
Mieszkańcy bloków przy ulicach m.in. Bartoka, Dostojewskiego, Ćwiklińskiej, Adwentowicza i Gogola informują, że złodzieje na Widzewie prawdopodobnie wymyślili nowy sposób okradania mieszkań. – Pojawił się człowiek, który informował, że, w związku z wymianą drzwi, będzie hałas na klatce i żeby nie reagować – pisze jeden z mieszkańców bloku przy ul. Dostojewskiego.
Podobną historię opisała lokatorka z Bartoka. – Zadzwonił domofon i nieznany mi pan zapytał czy mogę mu otworzyć drzwi do klatki. Gdy zapytałam się po co, powiedział że u sąsiadów będą wymieniane zamki i może być głośno na klatce – czytamy.
Łodzianka przekazała, że nie otworzyła drzwi. Co więcej, gdy wychodziła później z domu nie słyszała żadnych odgłosów.
Mieszkańcy Dostojewskiego z kolei przekazują, że niedawno ktoś robił zdjęcia drzwi mieszkań w jednym z bloków. Jak zauważa jeden z łodzian, tego typu zachowanie może być „podkładem pod włamania”. – Żeby w razie czego nikt nie reagował – dodaje. – Złodzieje wiedzą, że dużo osób jest na wakacjach, więc badają kogo nie ma w domu. Jeśli kogoś zastaną, uprzedzają przed hałasami – zauważa inna z mieszkanek.
Co ciekawe, podobne historie zdarzały się już wcześniej. – Rok albo dwa lata temu otworzyłam drzwi i usłyszałam od niewysokiego mężczyzny, w wieku około 50 lat, formułkę o hałasie. Za jego plecami stał inny mężczyzna z zeszytem i coś notował. Prawdopodobnie ogarniał, co znajduje się w mieszkaniu – napisała jedna z internautek.
Kobieta dodała, że zapytała o sprawę w spółdzielni, ale nikt nic nie wiedział. O zajściu poinformowała straż miejską.
Choć złodzieje na Widzewie niepokoją mieszkańców, nikt jeszcze nie zgłosił się na policję. – Nie otrzymaliśmy żadnego zawiadomienia o próbie kradzieży, czy też podejrzanym zachowaniu osób znajdujących się w pobliżu domostw – mówi st. sierż. Maksymilian Jasiak z zespołu prasowo-informacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Jak dodaje, policjanci będą patrolować okolicę i obserwować, czy nie dochodzi w niej do niepożądanych zachowań.
Jak zabezpieczyć się przed włamaniami?
Gdy planujemy wyjazd wakacyjny, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Najlepszym i sprawdzonym zabezpieczeniem jest życzliwy sąsiad. Poprośmy go, aby zwrócił uwagę na to, co dzieje się z naszym mieszkaniem (domem) podczas naszej nieobecności.
Powierzmy sąsiadom lub znajomym komplet kluczy i poprośmy, by co jakiś czas otworzyli okna i włączyli światło wieczorem, zabrali z wycieraczki gazetki reklamowe i wyjęli korespondencję ze skrzynki na listy.
Policja przypomina, by przed wyjazdem zamknąć drzwi i okna, a w budynkach wolno stojących pamiętać o zamknięciu okien dachowych i piwnicznych, drzwi garażowych oraz innych pomieszczeń gospodarczych.
Mundurowi zalecają również, by nie nagłaśniać informacji o planowanym wyjeździe. Szczególnie w mediach społecznościowych. Te mogą być inspiracją dla złodziei. Dlatego zdjęcia z wyjazdu należy publikować w Internecie dopiero po powrocie. Funkcjonariusze zalecają też, by nie zostawiać w mieszkaniu wartościowych przedmiotów ani gotówki.