Podczas ćwiczeń policji, straży i Wojsk Obrony Terytorialnej jest test systemu zarządzania kryzysowego JAŚMIN
Scenariusz zakładał m.in. pomoc i ewakuację terenów po przerwaniu tamy na zbiorniku wodnym oraz poszukiwane niezidentyfikowanego obiektu powietrznego po jego uderzeniu w ziemię. Ważnym elementem szkolenia straży, policji i Wojsk Obrony Terytorialnej jest przetestowanie nowego systemu komunikacji.
– Podczas tego ćwiczenia testowany jest system zarządzania kryzysowego JAŚMIN. Ten system umożliwia zobrazowanie sytuacji na żywo, między centrum dowodzenia, czy to będzie straży, czy też połączonych służb straży pożarnej, wojska, policji oraz bezpośrednio miejscem zdarzenia, jak również przykładowo Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody lub też gminy powiatu – tłumaczy pułkownik Sławomir Miazga dowódca 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Posłuchaj:
Ćwiczenia WOT [51 zdjęć]
Część praktyczna w terenie
Ćwiczenia są bardzo duże i dzieją się nie tylko na terenie Łodzi.
– Jest to niejako podzielone na taką część praktyczną w terenie. Tam jest zaangażowanych kilkudziesięciu żołnierzy, którzy właśnie realizują tą tak zwaną podrywkę, czyli prowadzą realizację działań jako naziemny zespół poszukiwawczo-ratowniczy. Natomiast drugą częścią, która tutaj jest na miejscu, to jest to tak zwane centrum dowodzenia, w tym ćwiczeniu uczestniczą przedstawiciele wszystkich brygad obrony terytorialnej z całego kraju – wyjaśnia pułkownik Sławomir Miazga.
Posłuchaj:
Ćwiczenia zgrywające działanie policji i straży pożarnej z oddziałami Wojsk Obrony Terytorialnej odbywają się cyklicznie, minimum dwa razy w roku.