Wicestarosta skierniewicki wnioskuje o utworzenie przejść dla pieszych w Mokrej Prawej
Wicestarosta skierniewicki Tadeusz Grotkowski zabiega o utworzenie dwóch przejść dla pieszych w Mokrej Prawej pod Skierniewicami. Uważa, że poprawią one bezpieczeństwo mieszkańców tej położonej wzdłuż krajowej 70-tki miejscowości.
– Wypadki, które miały tam miejsce, to nawet potwierdzają tezę, że te przejścia są tam nieodzowne. Co najmniej dwa przejścia powinny być wykonane na tym 2,5-kilometrowym odcinku. Taka ciekawostka, jak odbywa się kolęda w Mokrej Prawej? Raz ksiądz chodzi po jednej stronie drogi, następnego dnia chodzi po drugiej stronie drogi, dlatego, że się boi przechodzić przez tą ruchliwą drogę. Nie czekajmy, aż kolejne osoby będą poszkodowane na drodze krajowej numer 70 – zaznacza Tadeusz Grotkowski.
Mokra Prawa to gęsto zabudowana wieś długości dwóch i pół kilometra. Czy komuś będzie się chciało dojść 50 metrów do przejścia dla pieszych czy i tak prosto ze swojej posesji wejdzie na ulice w miejscu, gdzie tego przejścia nie ma. Przez jezdnię wolno przechodzić poza przejściem dla pieszych (nie dotyczy to drogi dwujezdniowej na obszarze zabudowanym, gdzie nie wolno), jeśli odległość od niego jest większa niż 100 metrów. Przez jezdnię wolno też przechodzić na skrzyżowaniu, bez względu na to, jak daleko jest najbliższe przejście dla pieszych. Tyle, że jeśli pieszy przechodzi przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, nie ma pierwszeństwa przed pojazdami.
Temat dodatkowych przejść dla pieszych w Mokrej poruszony już został w rozmowach z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem, który obiecał wrócić do rozmów. Sytuację mieszkańców Mokrej ma też poprawić zainstalowany tu odcinkowy pomiar prędkości.
Posłuchaj: