Widzew jedzie do Krakowa po drugie zwycięstwo
W niedzielę (2 kwietnia) na stadionie przy ul. Kałuży zmierzą się ze sobą sąsiedzi z ligowej tabeli. Po rozegraniu dwudziestu pięciu spotkań bieżącego sezonu PKO BP Ekstraklasy łodzianie zajmują 6. miejsce z dorobkiem 37 punktów. O trzy oczka mniej zgromadziła dotąd Cracovia, która znajduje się na 7. pozycji.
Komplet meczów za nami! Jakie wrażenia? 🧐 pic.twitter.com/SvOBeC5iCg
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) March 19, 2023
Piłkarze trenera Jacka Zielińskiego mają z widzewiakami rachunki do wyrównania. Jesienią ulegli przy al. Piłsudskiego (0:2). Choć drużyna „Pasów” jest żądna rewanżu, fani klubu z Łodzi wierzą, że Widzew jedzie do Krakowa po drugie zwycięstwo.
W odpowiednim miejscu i czasie 🫡#WIDCRA 2:0 pic.twitter.com/NEavyukpOx
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 9, 2022
Wierzy w to również trener Janusz Niedźwiedź, ale szkoleniowiec docenia klasę rywala. – Cracovia jest blisko nas punktowo, jest mocnym rywalem, który zrobił postęp. Widzimy różnicę pomiędzy Cracovią z jesieni i wiosny (…) rozgrywają więcej niż w rundzie jesiennej, ale dalej bazują na stałych fragmentach i szybkim ataku. Potrafią też utrzymać się przy piłce – mówił opiekun łodzian na przedmeczowej konferencji prasowej.
🎙️ – Nie myślimy o trzecim lub czwartym miejscu. Myślimy o Cracovii, myślimy o sobie oraz żeby wygrać kolejne spotkanie. Wiemy z kim się mierzymy – powiedział trener Janusz Niedźwiedź przed meczem #CRAWID
Za nami konferencja przed meczem 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) March 31, 2023
Czas na garść statystyk połączoną z tradycyjnym kącikiem historycznym. Widzew w 2023 roku tylko raz zainkasował komplet punktów. Miało to miejsce 17 lutego w Łodzi w starciu przeciwko Śląskowi Wrocław (1:0). Od tego czasu piłkarze trenera Janusza Niedźwiedzia rozegrali cztery mecze, w których ugrali dwa punkty.
Warto zaznaczyć, że na wyjazdową wygraną czerwono-biało-czerwoni oczekują od 12 listopada 2022 roku. W ostatniej kolejce jesiennych zmagań pokonali w Kielcach Koronę (1:0).
Widzew jedzie do Krakowa po drugie zwycięstwo także z innego powodu. W historii starć z Cracovią łodzianom pod Wawelem udało wygrać się tylko jeden raz – w sezonie 2010/11. Jest to o tyle interesujące, że oba zespoły o ligowe punkty rywalizują od… 1948 roku. Choć od premierowej łódzko-krakowskiej potyczki w tym roku mija 75 lat, historia bezpośrednich spotkań obu zespołów jest krótka.
W lidze łącznie rywalizowały ze sobą osiemnaście razy. Ogólny bilans jest minimalnie lepszy dla widzewiaków, którzy wygrali siedem meczów. Cracovia zwyciężyła sześć razy, a pięciokrotnie oba zespoły dzieliły się punktami.
Gdy jednak spojrzeć na „krakowskie” występy czterokrotnych mistrzów Polski, już tak kolorowo nie jest. Ten niedzielny będzie dziewiątą taką potyczką. Wspomniane zostało już, że dotąd Widzewowi udało się przy Kałuży wygrać tylko raz – trzy razy lepsi byli gospodarze, padły cztery remisy.
Warto jednak podkreślić, że „Pasy” w tym sezonie dobrze prezentują się przed własną publicznością. Na stadionie im. Józefa Piłsudskiego krakowianie nie przegrali żadnego z ostatnich pięciu spotkań, a dodatkowo na własnym obiekcie stracili dotąd zaledwie siedem goli. Podobnym bilansem może pochwalić się Raków Częstochowa, czyli lider ekstraklasy.
Kto faworytem?
Pytanie o to, kto jest faworytem starcia Cracovia – Widzew, należy do kategorii „trudne sprawy”. Zarówno podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia, jak i Jacka Zielińskiego borykają się ostatnio z podobnymi problemami. Widzew w 2023 roku wygrał tylko raz, Cracovia o jeden mecz więcej. Podobnie jak łodzianie, nie zainkasowała kompletu punktów w żadnym z czterech ostatnich spotkań (dwa remisy i dwie porażki).
Problemem Cracovii może być brak lidera ofensywy, który odpowiadałby za strzelanie goli. Najwięcej na swoim koncie (6) ma ich Michał Rakoczy.
Młodzieżowiec @MKSCracoviaSSA świętuje 21. urodziny 🎂 Wszystkiego dobrego dla Michała Rakoczego 🥳 pic.twitter.com/6eGht6N1TV
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) March 30, 2023
Co ciekawe, ostatnie jedenaście goli dla „Pasów” zdobywało aż dziesięciu różnych zawodników. W Widzewie wygląda to nieco lepiej, ponieważ liderem strzelców jest Bartłomiej Pawłowski (8), a za jego plecami znajduje się Jordi Sanchez (6). Hiszpan niedawno się przełamał, ale wciąż ma problemy z regularnym wpisywaniem się na listę strzelców. W ostatnim czasie ciężar strzelania goli wziął na siebie właśnie Pawłowski. Być może dodatkową mobilizacją dla tego piłkarza będzie nowy kontrakt, który podpisał z klubem z al. Piłsudskiego.
Problemy kadrowe Cracovii
Skoro już jesteśmy przy personaliach. Trener Jacek Zieliński w meczu z Widzewem nie będzie mógł skorzystać z aż trzech swoich zawodników, którzy pauzują za kartki. Jakub Jugas i Patryk Makuch obejrzeli cztery „żółtka” i czeka ich jeden mecz odpoczynku. Z kolei Jani Atanasov w przegranym starciu z Rakowem Częstochowa (1:4) obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Ponadto szkoleniowiec „Pasów” wciąż nie może korzystać z usług Kamila Pestki, którego kontuzja prawdopodobnie wykluczyła z gry do końca sezonu.
W zespole Widzewa wciąż nie może grać Fabio Nunes. Do drużyny po przerwie na reprezentację powrócili już Henrich Ravas i Andrejs Ciganiks. Jak mówił trener Janusz Niedźwiedź słowacki bramkarz dołączył do zespołu już na początku tygodnia. W przypadku Łotysza nastąpiło to dopiero w piątek (31 marca).
Niestety, w Krakowie widzewiacy nie będą mogli liczyć na doping swoich fanów. Komisja Ligi PZPN nałożyła na fanów z Łodzi wyjazdowy zakaz – to pokłosie za ich zachowanie w trakcie domowego spotkania z Lechem Poznań.
Strefa Kibica Extra w Radio Łódź
Mecz Cracovia – Widzew Łódź będzie można śledzić za pośrednictwem Radia Łódź. Pierwszy gwizdek sędziego Damiana Sylwestrzaka z Wrocławia na stadionie przy ul. Kałuży zabrzmi o godz. 15.00. Po godz. 14.00 na antenie Radia Łódź rozpocznie się Strefa Kibica Extra. Transmisja meczu w całości będzie dostępna w naszym kanale internetowym oraz DAB+.
Z przerwami będzie można jej słuchać także na antenie głównej Radia Łódź. A na naszej stronie internetowej dostępna będzie tradycyjna „tekstówka” z tego spotkania – wystartujemy chwilę po godz. 14.45.