Były ksiądz odpowie za pedofilię
Przed Sądem Rejonowym w Skierniewicach rozpoczął się proces byłego księdza Piotra S.
Oskarżony o pedofilię mężczyzna miał wykorzystywać seksualnie 12-letniego chłopca, gdy ten był ministrantem w jednej ze skierniewickich parafii. Do wykorzystywania seksualnego dziecka miało dochodzić przez dwa lata od 2002 roku.
Doniesienie o popełnieniu przestępstwa wpłynęło do prokuratury w 2019 roku. Po dwóch latach śledztwa łódzka prokuratura postawiła Piotrowi S. zarzut wykorzystywania seksualnego 12-letniego chłopca. Były ksiądz odpowie za pedofilię.
Dzisiaj Piotr S. nie jest już księdzem, bo w kwietniu tego roku Watykan uznał go winnym molestowania ministrantów i wydalił ze stanu duchownego. Sąd w Skierniewicach zdecydował, że proces byłego księdza toczyć się będzie za zamkniętymi drzwiami.
Czytaj także: Parkomaty z panelami fotowoltaicznymi. Dlaczego znajdują się na parkingach podziemnych?
Piotr S. w parafii w Skierniewicach opiekował się ministrantami, prowadził też kościelny chór. Przygotowywał oprawę muzyczną wizyty papieża Jana Pawła II w Łowiczu. Podczas Światowych Dni Młodzieży opiekował się przebywającymi w Polsce zagranicznymi gośćmi. Oprócz Skierniewic posługiwał m.in. w Sochaczewie i parafii pod Żychlinem. Teraz były ksiądz odpowie za pedofilię.
W sprawie toczy się jeszcze jedno postępowanie – prokuratorskie śledztwo dotyczące tuszowania poczynań Piotra S. przez biskupa łowickiego Andrzeja Dziubę. Pokrzywdzony chłopiec już w 2011 roku poinformował kurię łowicką, że był wykorzystywany seksualnie przez księdza. Dopiero po 11 latach od tej chwili sprawa stanęła na wokandzie.