Jeden z mieszkańców Łodzi przysłał do redakcji nagranie wideo, które dokumentuje skandaliczne zachowanie pracownika MPK w nocnym autobusie linii N4A w Łodzi.
Na naszych oczach mężczyzna w mundurze MPK Łódź dosłownie „wykopał” bezdomnego z autobusu.
– mówi pasażer autobusu
Cała sytuacja rozegrała się w nocy z wtorku na środek (z 20 na 21 grudnia), gdy na zewnątrz była ujemna temperatura, leżał śnieg i wiał zimny wiatr. Pasażerowie autobusu zbulwersowani zachowaniem dopytywali mężczyznę, czemu się tak zachowuje. – Usłyszeliśmy, że władze MPK kazały wyrzucać bezdomnych z autobusu, jeżeli działają odrażająco na innych pasażerów – opowiada nasz rozmówca, proszący o zachowanie anonimowości.
„Wykopał” bezdomnego z autobusu nocnego
Pasażer autobusu N4A mówi, że wszyscy słyszeli w pojeździe, jak mężczyzna ubrany w mundur MPK Łódź opowiadał, że jedzie do pracy. Na filmie widać, jak na przystanku przy Prądzyńskiego agresywnie zachowuje się względem człowieka, którego już nie widać, bo jest na schodach autobusu.
Są służby porządkowe, jest straż miejska, są specjalne noclegownie czy miejsca dla takich ludzi, ten podróżujący Pan siedział skulony z zimna i nikomu nie zawadzał. Został wykopany i rzucony na śnieg na przystanku! Bestialstwo, a zaraz mamy święta Bożego Narodzenia…
– mówi jeden z pasażerów
Po całej sytuacji jeden z pasażerów dzwonił do MPK Łódź, ale został zbyty. Na nasze pytania odpowiedział rzecznik miejskiej spółki Piotr Wasiak:
Wyraźnie widać, że to nie prowadzący pojazd jest uczestnikiem awantury. Na nagraniu widać, że, gdy kierowca zauważył zdarzenie wysiadł z pojazdu i starał się załagodzić sytuację. Nie wiemy obecnie, kim są pasażerowie, którzy uczestniczyli w tym zdarzeniu, ani jaki był dokładnie przebieg tego zajścia. Będziemy wyjaśniać tę sytuację.
Warto też dodać, że kierowca prowadzący autobus wysiadł i interweniował, stojąc już na przystanku. Na nagraniu nie widać jednak, by zwracał uwagę swoim znajomym z pracy na agresywne zachowanie. Jedynie dopytywał, co ma „z nim” zrobić. Usłyszał: Wyrzucić go!
Monitoring zarejestrował całą sytuację
W autobusie jest monitoring. Jego kamery zarejestrowały całe zajście. Teraz analizą nagrania zajmą się zarówno MPK Łódź, jak i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
Czytaj także: Mecenas Paweł Kozanecki komentuje śledztwo we własnej sprawie
Może być tutaj mowa zarówno o zachowaniu nieetycznym jak i rażącym naruszeniu prawa – użyciu siły względem innej osoby, naruszeniu nietykalności cielesnej, a nawet narażeniu na ryzyko utraty życia lub zdrowia.
Komentowane 16
Wszyscy tak się strasznie użala nad tymi biednymi bezdomnymi ciekawe dlaczego sobie nikt go nie weźmie do domu takiego śmierdziela który rozprzestrzenia świadomie choróbsko typu świerzb typu kiła nie wspomnę o wszystkich możliwych pasożytach dlaczego nikt się tym tematem nie zajmie że ci ludzie świadomie zarażają innych robią to z pełną premedytacją i świadomością są instytucje zajmujące się pomocą takim ludziom jeżeli by nie chlał taki obibok to miałby możliwość skorzystania z tej opcji
Tak powinno się traktować takich śmierdzieli. Autobus to nie noclegownia, wystarczy, że za nasze pieniądze mają wszystko za darmo( noclegownie, środki czystości, żywność, ubrania). Ja muszę zapieprzać od rana do nocy, żeby zarobić na rachunki a takie nygusy żyją na cudzy koszt. Ludzie płacą za przejazd komunikacją bardzo duże pieniądze i muszą znosić smród tej patologii. A straż miejska olewa temat i do takich wezwań rzadko przyjeżdża.
Ależ mnie ci śmierdziele wkurzają.
Wsiada człowiek do autobusu i dostaje po twarzy smrodem jakiegoś gówna wymieszanego z moczem. Źródła w zasięgu wzroku brak. Dopiero jak się rozejrzysz to widzisz jakiegoś żula 10m dalej. Jak można doprowadzić się do takiego stanu żeby j@$?ć na wejściu z dziesięciu metrów?!
Nikt takiego żula nie ruszy bo zwyczajnie strach się zbliżyć żeby nie zemdleć. No i pozostaje jechać w smrodzie, albo wysiąść i czekać nieraz 20 minut na kolejny autobus. Dobra postawa motorniczego
Ludzie czy Wy jesteście jeszcze trochę przytomni? To że ktoś jest bezdomny, znaczy że nie posiada praw i że można go kopać? Rozumiem że od dziś ‘interwencja’ oznacza napaść z pobiciem? To życzę Wam żebyście sami doświadczyli takiej interwencji. ‘Pracownik’ powinien wyfrunąć z pracy i odpowiadać karnie za naruszenie nietykalności.
Jak tak kochasz tą patologię to trzeba było go sobie wziąć do domu.
Brak czytania ze zrozumieniem tego co napisałem 🙂
Jedzie menel w autobusie a potem autobus jedzie menelem.
Od tego jest straż miejska czyli kierowca bądź osoba która zwraca na bezdomnego uwagę powinna zadzwonić i poprosić o interwencję a zachowanie fakt było karygodne i powinno być negatywnie potraktowane za takie zachowanie w stosunku do drugiego człowieka
Dokładnie
Wystarczyło powiadomić służby, żeby odstawiły go do schroniska. Nie oceniajcie ludzi po wyglądzie. Smutne, przerażające, nieludzkie.
Jak jesteś taka ludzka to trzeba było go sobie wziąć do swojego domu, skoro tak kochasz patologię.
Uważam, że pracownicy MPK w takich sytuacjach powinni mieć możliwość interwencji. Z takimi bezdomnymi nie da się podróżować, śmierdzi od nich w całym pojeździe. Po takiej podróży pojazdy powinny być od razu dezynfekowane. Pojazdy MPK nie służą ogrzewaniu się bezdomnych, do tego celu przeznaczone są schroniska. Brawo dla pracownika MPK
Jak ktoś zainterweniuje wobec takiego śmierdziela to nagle znalazł się samarytanin co go broni. Nato żeby chlać ma, ale na bilet go nie stać. Do schroniska nie pójdzie bo trzeba być trzeźwym. To może ten co wysłał film niech się nim zaopiekuje, weźmie do domu. Jak pracownik MPK nie zareaguje to go linczują jak zareagował to też źle. Ludziom nie dogodzisz. Współczuję mu tłumaczenia.
Pochwalam postawę pracownika MPK ,który zachował się wreszcie na tyle przytomnie,że podjął interwencję w sprawie bezdomnego pasażera przez którego rozniósł się przeraźliwy smród w całym autobusie. Wszyscy pasażerowie ,którzy chociaż raz znaleźli się w takim pomieszczeniu wiedzą, że nie sposób w takim smrodzie podróżować.
Jak się niepodoba to jechać za swoje pieniądze w smrodzie bo chyba większość pasażerów ma taki syf w domu
Zrobił bym podobnie i jestem bardzo zadowolony z tego że pracownicy mpk też interweniują w takich sytuacjach.