Wartoprzeczytać
Piotrkowianin wraca bez punktów
Po reprezentacyjnej przerwie na ligowe parkiety wrócili szczypiorniści. Warto nadmienić, że meczom rozgrywanym w 11. kolejce towarzyszą szczególne oprawy, związane z Narodowym Świętem Niepodległości. Mecz w Kaliszu był jedynym rozegranym 11 listopada.
Niepodległościowa Seria trwa 🇵🇱 Meczom 11. serii ORLEN Superligi towarzyszy uroczysta oprawa 🤾♂️ #KALPIO @mkshandball 🆚 @PIOTRKOWIANIN
➡️ https://t.co/U5H1E69Vun pic.twitter.com/FF2hoY1Y97
— ORLEN Superliga (@orlen_superliga) November 11, 2023
Powrót do ligowych zmagań nie był udany dla zawodników z Piotrkowa, którzy przegrali w Kaliszu.
Podopieczni Michała Matyjasika dobrze rozpoczęli mecz – po trafieniu Kamila Mosiołka w 10. minucie prowadzili 7:4. Choć później gospodarze przejęli inicjatywę to jednak Piotrkowianin raz jeszcze potrafił wypracować przewagę – w 22. minucie, po kolejnym trafieniu Mosiołka, goście prowadzili 12:10. Do końca pierwszej odsłony lepiej grali jednak kaliszanie i to oni prowadzili po 30 minutach 14:13.
W 35. minucie, po bramce Marcina Matyjasika, na tablicy wyników widniał rezultat 17:17. Był to ostatni moment, w którym Piotrkowianin nie przegrywał. Gospodarze po objęciu prowadzenia, systematycznie powiększali przewagę, która urosła nawet do 5 trafień. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 30:27 i to Energa MKS Kalisz zainkasowała 3 punkty.
.@mkshandball z kolejnymi ligowymi punktami ✅ #KALPIO pic.twitter.com/WB1WuA8P9B
— ORLEN Superliga (@orlen_superliga) November 11, 2023
Czytaj także: Widzew Łódź zagra w Mielcu ze Stalą o ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski
Najlepszym strzelcem w ekipie gości był dzisiaj (11 listopada) Marcin Matyjasik, zdobywca 8 bramek.
Kolejne ligowe spotkanie piotrkowianie rozegrają we własnej hali. 18 listopada podopieczni Michała Matyjasika podejmą Górnika Zabrze.