Niebezpieczne psy w Zduńskiej Woli
Pierwsze zgłoszenie policjanci otrzymali 3 marca po godz. 22.00. Wynikało z niego, że dwa niebezpieczne psy w Zduńskiej Woli pogryzły innego czworonoga. – Przy ul. Dąbrowskiego, dwa psy przebywające na zamkniętej posesji, wystawiły głowy pomiędzy przęsło ogrodzenia. W ten sposób zaatakowały i pogryzły psa rasy pinczer należącego do 53-letniej zduńskowolanki. Poszkodowane zwierzę zostało hospitalizowane w klinice weterynaryjnej – mówi sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy KPP w Zduńskiej Woli.
Cztery dni później, tj. 7 marca, przed godz. 10.00, doszło do innego incydentu z udziałem psa. – 39-letnia mieszkanka spacerowała ze swoim psem w okolicy ul. Leśmiana. W pewnym momencie pies rasy husky zaatakował jej czworonoga. Agresywne zwierzę było bez nadzoru opiekuna – dodaje sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk.
Tego samego dnia po godz. 12.00 mundurowi otrzymali kolejne zgłoszenie. – Na ul. Kościelnej właścicielka psa nie zachowała ostrożności trzymając swojego czworonoga i ten zaatakował jej sąsiada, gryząc go w łydkę. 69-letnia kobieta została ukarana mandatem – mówi rzeczniczka zduńskowolskiej policji.
Trzecia interwencja z 7 marca miała miejsce w gminie Szadek. Po godz. 21.00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że 35-letnia właścicielka psa nie zachowała ostrożności przy jego trzymaniu i ten zaatakował 16-latka. Szarpał młodego mężczyznę za nogawkę spodni.
Na szczęście, osoby pogryzione nie wymagały hospitalizacji.
Policja przypomina
Posiadanie psa, to wielka odpowiedzialność. Za zwierzę odpowiada jego właściciel. Za przestępstwo narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozi kara do 3 lat więzienia.
Psa należy wyprowadzać na smyczy. Niezachowanie należytej ostrożności przy trzymaniu psa może doprowadzić do wyrządzenia szkody innej osobie. W zależności od skutków, właściciela może spotkać mniej lub bardziej surowa odpowiedzialność, z karną włącznie. Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń.
Na stronie Urzędu Gminy Zduńska Wola, w zakładce: Opieka nad zwierzętami czytamy: „Wyprowadzanie psów poza teren posesji odbywać się może tylko na smyczy i w kagańcu. (…) Spuszczanie psów ze smyczy bez kagańców jak i w przypadku wydostania się zwierzęcia poza teren posesji w myśl nowego kodeksu wykroczeń jest karane do 5000 złotych karą grzywny, pozbawieniem wolności bądź naganą”.
Jak rozpoznać zagrożenie ze strony psa?
Agresywny pies wysyła znaki ostrzegawcze:
- ma zjeżoną sierść,
- położone uszy,
- sztywne nogi,
- uniesiony ogon,
- warczy, szczeka, pokazuje zęby, skacze dookoła osoby, którą osacza.
Jak się zachować?
- Stań nieruchomo.
- Jeśli to możliwe zasłoń się jakimś przedmiotem od psa na przykład plecakiem, kurtką nawiniętą na przedramieniu. Jeżeli jesteś w miejscu, gdzie w okolicy mogą znajdować się ludzie, wołaj o pomoc;
- Postaraj się odwrócić uwagę psa na chwilę na przykład za pomocą intensywnych dźwięków, stukania przedmiotami (klucze, butelki).
- Możesz spróbować używać komend takich jak „stój”, „waruj”.

Jeśli już staniesz w obliczu bezpośredniego ataku i nie masz możliwości podjęcia żadnych działań, natychmiast przybierz „pozycję żółwia” czyli:
- spleć dłonie do wewnątrz
- schowaj kciuki do środka
- załóż ręce na kark i zasłoń nimi uszy
- uklęknij
- przyciągnij głowę do kolan.