Ciało mężczyzny leżało na chodniku niedaleko skrzyżowania z ulicą Nawrot.
– Około godz. 4 łódzcy policjanci otrzymali zgłoszenie o zgonie na ulicy Kilińskiego. Ze względu na fakt, iż doszło do niego w miejscu publicznym, lekarz medycyny sądowej nie wykluczył udziału osób trzecich. Obecnie trwają czynności wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście – mówi sierżant sztabowy Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Posłuchaj:
Sprawą śmierci 29-latka zajmuje się Prokuratura Rejonowa Łódź Śródmieście.
– Dotychczasowe ustalenia wskazują, że pokrzywdzony poniósł śmierć najprawdopodobniej w następstwie urazu doznanego na skutek upadku. Tej samej nocy, po zaopatrzeniu rany głowy i przeprowadzeniu diagnostyki, mężczyzna opuścił jeden z łódzkich szpitali. Zmarł w drodze do domu. Prokurator, policjanci i eksperci kryminalistyczni przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, a z udziałem medyka także oględziny zwłok młodego mężczyzny – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Dzięki zapisom kamer monitoringu udało się odtworzyć okoliczności upadku. Jak ustalono, kilku przechodniów próbowało udzielić pomocy pokrzywdzonemu lecz bezskutecznie. Szczegóły dotyczące śmierci będą znane po przeprowadzeniu sądowo-lekarskiej sekcji zwłok.
Z powodu pracy służb ratunkowych oraz policji i prokuratury, przez trzy godziny, po ulicy Kilińskiego od dworca Fabrycznego do Piłsudskiego nie kursowały tramwaje. Ruch został wznowiony około godz. 7.