Mistrzostwa świata 2022 – dzień 9
Mistrzostwa świata “dotarły” dzisiaj na półmetek. Spotkanie Portugalii z Urugwajem było 32. meczem mundialu. Ekipa z Europy wygrała i zrewanżowała się rywalom za porażkę w 1/8 finału poprzedniego mundialu. Brazylia, która zachwyca, ale tylko momentami, wygrała po bramce w końcówce. Dwa mecze z udziałem drużyn z Afryki były pełne zwrotów akcji i obfitowały w bramki. Kamerun podzielił się punktami z Serbią, a Ghana pokonała Koreę Południową.
Kamerun – Serbia
Mistrzostwa świata zapamiętuje się oczywiście głównie przez pryzmat zwycięzców, ale często w pamięci zostają też wyjątkowe mecze. I takie było to spotkanie – najbardziej szalony dotychczas mecz tego mundialu. Pierwsze groźne akcje stwarzali Serbowie (m.in. strzał w słupek Mitrovicia), ale to Kameruńczycy objęli prowadzenie. W 29. minucie Jean-Charles Castelletto z bliska trafił do bramki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. I kiedy wydawało się, że drużyna z Afryki kontroluje spotkanie Serbowie wyrównali. Strahinja Pavlović uderzył głową po dograniu z rzutu wolnego. To nie był jednak koniec emocji. Dwie minuty później drużyna z Europy prowadziła, a autorem trafienia był Sergej Milinković-Savić.
Kiedy w 53. minucie na 3:1 podwyższył Aleksandar Mitrović wydawało się, że jest “po meczu”. Zwłaszcza, że Serbowie stwarzali sobie kolejne okazje. Na boisku pojawił się jednak Vincent Aboubakar i odwrócił losy meczu. Najpierw sam zdobył bramkę, lobując bramkarz, a później podawał do Erica Maxima Choupo-Motinga i było 3:3. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, choć szanse na bramki jeszcze były.
Kamerun – Serbia 3:3 (1:2)
The points are shared after a thrilling game!@adidasfootball | #FIFAWorldCup
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) November 28, 2022
Korea Południowa – Ghana
Mecz Kamerun – Serbia rozbudził marzenia kibiców o pięknej, otwartej grze. Kolejne spotkanie nie było gorsze pod tym względem. Prowadzenie objęła Ghana. Gola w zamieszaniu po rzucie wolnym zdobył Mohammed Salisu. Jeszcze przed przerwą drużyna z Afryki podwyższyła prowadzenie. Dośrodkowanie z lewej strony strzałem głową na bramkę zamienił Mohammed Kudus.
W drugiej połowie dominowali piłkarz z Azji, którzy przycisnęli od początku. Świetnie na lewej stronie grał Jin-Su Kim. W 58. minucie padła bramka na 1:2, a jej zdobywcą był Gue-Sung Cho. Już trzy minuty później było 2:2. Do siatki trafił ten sam zawodnik. Obydwie bramki padły po uderzeniach głową. Koreańczycy wrócili więc do gry. W 68. minucie Ghana odzyskała prowadzenie po trafieniu Kudusa. Koreańczycy nie dawali za wygraną, ale albo świetnie bronił Lawrence Ati-Zigi albo wyręczali go obrońcy.
Korea Południowa oddała w tym meczu niemal trzykrotnie więcej strzałów niż rywale. Jednak Ghana była zabójczo skuteczna – trzy razy celnie uderzali jej zawodnicy na bramkę i zdobyli trzy bramki.
Korea Południowa – Ghana 2:3 (0:2)
After another brilliant game, it ends with Ghana taking the three points 👏@adidasfootball | #FIFAWorldCup
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) November 28, 2022
Brazylia – Szwajcaria
Brazylia dominowała w meczu. Miała genialne momenty, ale wielkiego zagrożenia pod bramką Yanna Sommera nie stwarzała. Najbliżej zdobycia bramki Canarinhos byli w 27. minucie, gdy szwajcarski bramkarz obronił strzał Viniciusa Juniora, ale Brazylijczyk nie trafił czysto w piłkę.
Druga połowa wyglądała podobni do pierwszej, ale nieco więcej próbowali kreować na boisku Helweci. W 53. minucie mieli dobrą sytuację, ale zabrakło dokładnego ostatniego podania. W odpowiedzi groźnie było pod szwajcarską bramką, ale do piłki nie zdążył Richarlison. W 64. minucie bramkę zdobył Vinicius, ale po analizie VAR okazało się, że na początku akcji Richarlison wracał ze spalonego i sędzia anulował trafienie gracza Realu Madryt. Brazylijczycy dopięli swego w 83. minucie. Dwa szybkie podania i Casemiro uderzył nie do obrony, choć chyba delikatnie w zdobyciu bramki pomógł mu obrońca, o którego otarła się piłka.
Brazylia – Szwajcaria 1:0 (0:0)
🎟 Brazil have booked their ticket to the Round of 16@adidasfootball | #FIFAWorldCup
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) November 28, 2022
Portugalia – Urugwaj
Był to mecz numer 32 w Katarze i chyba piłkarze wzięli sobie to do serca. A na pewno uczynił tak Rodrigo Bentancur. W 32. minucie najpierw przebiegł pół boiska, następnie ograł kilku rywali i znalazł się sam przed bramkarzem. Diogo Costa kapitalnie zatrzymał jednak strzał Urugwajczyka. Przed przerwą swoją szansę miał jeszcze Cristiano Ronaldo, ale dobrze zachował się bramkarz Urugwaju. W pierwszej połowie Portugalczycy dominowali w posiadaniu piłki, ale nie przekładało się to na klarowne sytuacje.
W drugiej odsłonie gra się wyrównała, a obydwie ekipy zaczęły stwarzać okazje do zdobycia bramki. W 55. minucie Bruno Fernandes kapitalnie dośrodkował do Ronaldo. Tyle, że ten nie zdołał trącić głową piłki i ta wpadło do siatki obok bezradnego Sergio Rocheta. Urugwajczycy nie poddawali się. Maximiliano Gomez trafił w słupek, Luiz Suarez z bliska uderzył w boczną siatkę, a w kolejnej akcji świetnie interweniował portugalski bramkarz.
Dwie minuty przed końcem podstawowego czasu gry zaatakowali raz jeszcze Portugalczycy. Efekt? Zagranie ręką w polu karnym przez Jose Marię Gimeneza, aczkolwiek do wyłapania tego faktu potrzebny był VAR. Jedenastkę na bramkę zamienił Bruno Fernandes. Tuż przed końcem doliczonego czasu gry zawodnik Manchesteru United miał szansę skompletować hat-tricka. Raz jednak jego uderzenie zatrzymał bramkarz, a po chwili strzał Portugalczyka trafił w słupek.
Portugalia – Urugwaj 2:0 (0:0)
Two from Bruno Fernandes sends 🇵🇹 @selecaoportugal to the Round of 16.@adidasfootball | #Qatar2022
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) November 28, 2022
Grupa G
Brazylia zapewniła sobie grę w 1/8 finału i najprawdopodobniej zajmie pierwsze miejsce w grupie. O drugą lokatę powalczą pozostałe ekipy. W najlepszej sytuacji jest Szwajcaria, której do awansu powinien wystarczyć remis. Serbia awansuje, jeśli wygra, a Kamerun nie pokona Brazylii (jeśli wygra rozstrzygał będzie bilans bramkowy). Kamerun musi wygrać i liczyć na pomoc rywali.
Grupa H
Portugalia jest w fazie pucharowej i podobnie jak Brazylia zapewne awansuje z pierwszego miejsca. Analogiczna jak w grupie H jest też sytuacja pozostałych ekip. Ghana ma najlepszą pozycję wyjściową i duże szanse awansu przy remisie. Urugwaj musi wygrać i trzymać kciuki za Portugalię. Korea Południowa do wyjścia z grupy potrzebuje zwycięstwa i korzystnego rozstrzygnięcia w drugim meczu w swojej grupie.
Mistrzostwa świata 2022 – dzień 10
Dziesiąty dzień mundialu w Katarze będzie zupełnie inny niż poprzednie. Kibice przyzwyczaili się już, iż mistrzostwa świata startują o 11:00. Tymczasem od jutra (29 listopada) już tak nie będzie. Odtąd, aż do zakończenia fazy ćwierćfinałowej, będziemy się mogli delektować futbolowymi zmaganiami o 16:00 i 20:00.
Mistrzostwa świata zakończą się jutro (już “na dobre”) dla czterech drużyn, a kolejne cztery zapewnią sobie grę w 1/8 finału. O 16:00 zagrają Ekwador z Senegalem oraz Holandia z Katarem. Cztery godziny później na boiska wybiegną ekipy Iranu i USA oraz Walii i Anglii.