Tradycyjnie Lewica rozdawała pączki łodzianom
W tym roku politycy Lewicy przygotowali kilkadziesiąt sztuk tych słodkich przekąsek, którymi częstowali łodzian w okolicy Przystanku Centrum. – Dziś jest taki dzień, w którym można pozwolić sobie wiele grzechu, jeśli chodzi o jedzenie – stwierdził Krzysztof Makowski łódzki radny i polityk Lewicy.
– Czy są wybory czy wyborów nie ma, Lewica zawsze w tłusty czwartek jest z pączkami. Przychodzimy, aby podzielić się takim wspaniałym pączkiem, który dzisiaj wszystko rozgrzesza. Dzisiaj można tak naprawdę zjeść tego pączka. Niektórzy biją rekordy, zastanawiają się, czy jeden, czy 2 czy 4 czy 5. Najważniejsze, żeby smakował. Dzisiaj jest taki dzień, że można pozwolić sobie na wiele grzechu, jeżeli chodzi o jedzenie i my was do tego namawiamy – podkreśla Krzysztof Makowski.
Posłuchaj:
Przy okazji poczęstunku pączkami, politycy Lewicy rozmawiali z mieszkańcami Łodzi o problemach z jakimi spotykają się na co dzień w mieście i o propozycjach na ich rozwiązanie. Akcja zostanie powtórzona również w przyszłym roku.