Fałszywe pożary w Skierniewicach
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który zgłaszał fałszywe pożary w Skierniewicach. W poprzedni czwartek (24 sierpnia) w godzinach wieczornych zadzwonił do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, przekazując, że ogień pojawił się w piwnicy i mieszkaniu jednego z bloków na terenie miasta.
– Na miejsce zostały zadysponowane jednostki straży pożarnej. W obu przypadkach zgłoszenia okazały się fałszywe. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że takie – wydawałoby się – niepozorne żarty są poważnym przestępstwem. W wyniku fałszywego zgłoszenia swoje czynności musiały podjąć służby ratunkowe mając przeświadczenie o poważnym zagrożeniu dla wielu osób. Sprawą zajęli się policjanci i ustalili, że tym „żartownisiem” jest 22-latek ze Skierniewic – mówi nadkom. Magdalena Studniarek, oficer prasowy KMP w Skierniewicach.
Problemy 22-latka
Do zatrzymania „żartownisia” doszło dwa dni później. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.
Wiadomo już, że 22-latek jeszcze co najmniej dwa razy w podobny sposób fałszywie zawiadamiał służby o zagrożeniach. – Z uwagi na wielokrotność działania podejrzanego konsekwencje karne mogą być znacznie wyższe – dodaje rzeczniczka skierniewickiej policji.