Wyniki po analizie stanu psychiatrii dziecięcej nie są zadowalające
Fundacja GrowSPACE przeprowadziła analizę stanu dziecięcej psychiatrii w Polsce zbierając dane z
Narodowego Funduszu Zdrowia. Dominik Kuc z biura prasowego fundacji stwierdza, że wyniki pokazują jak nierealna jest szybka i darmowa konsultacja w przypadku kryzysu psychicznego dziecka.
– Sytuacja jest krytyczna i tak naprawdę pokazuje, że zdrowie psychiczne stało się towarem luksusowym, dlatego, że publicznie jest bardzo ciężko. Fakt, że padają rekordy, które pokazują tak naprawdę kilkaset dni oczekiwania, a czasem nawet ponad tysiące. Widać, że nie wszędzie realna i adekwatna pomoc jest możliwa. Z raportu są takie wnioski, że średnia oczekiwania w kraju na konsultacje psychiatrę dziecięcego to jest około 8 miesięcy – mówi Dominik Kuc.
W Łódzkiem średni czas oczekiwania to 256 dni
Jak z tym wszystkim wypada województwo łódzkie?
– W województwie łódzkim ta średnia oczekiwania do placówek na NFZ, to jest niestety średnio 256 dni. To tak naprawdę również jest kilka miesięcy, a pamiętajmy, że taki proces kończy się tylko na jednej wizycie. Wizyt z reguły jest kilka, aby przeprowadzić pełną diagnozę, pełne leczenie – dodaje Dominik Kuc.
– W województwie łódzkim mamy najwięcej ośrodków szkoleniowych dotyczących psychiatrii dzieci i młodzieży, więc w założeniu tych psychiatrów dziecięcych i młodzieżowych jest najwięcej. Problem polega na tym, że zapotrzebowanie na usługi psychiatrów dziecięco-młodzieżowych jest coraz większe, dlatego, że coraz więcej dzieciaków ma problemy. Jednocześnie coraz więcej dzieciaków mówi o tych problemach. Te problemy wychodzą na wierzch i też rodzice nie bagatelizują pewnych rzeczy – tłumaczy Jagoda Grzejszczak, psychiatra z Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Konsultacje prywatne jesteśmy w stanie umówić szybciej. Często te konsultacje dostępne są od razu. Natomiast trzeba się wtedy liczyć z wysoką ceną od 300 do 450 zł.
– Nie mamy niestety rozwiniętych zasobów kadrowych. W całej Polsce działa czynnie 521 lekarzy psychiatrów dziecięcych. Jeden wykształcony psychiatra dziecięcy przypada na 12 400 mniej więcej młodych osób. Z drugiej strony w dalszym ciągu brakuje też rozwiązań systemowych. Mamy sytuację, w której teraz trwa jesienne rozdanie miejsc rezydenckich, czyli lekarze i lekarki wybierają swoje przyszłe specjalizacje i pomimo tego, że psychiatria dziecięca jest uznawana za dziedzinę priorytetową medycyny, to niestety teraz na jesieni tylko 40 miejsc rezydenckich na psychiatrię dziecięcą zostało przeznaczonych – podkreśla Daminik Kuc.
– Tu powstaje problem z tego, że praca na takim oddziale jest pracą obciążającą. To jest praca interwencyjna w nieustannym kryzysie, także wymaga użycia bardzo dużej ilości własnych zasobów. Jest to dziedzina, w której pracuje się osobowością. Dlatego środowisko szybko też się wypala – wyjaśnia Jagoda Grzejszczak.
Czterokrotnie więcej placówek niż w 2020 r.
Anna Leder z łódzkiego oddziału NFZ tłumaczy, że jeżeli chcemy by pomoc została udzielona szybciej, to rodzic z dzieckiem powinien się najpierw udać do ośrodka I poziomu pomocy psychoterapeutycznej.
– W roku 2019 uruchomiono reformę ochrony zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży. Świadczenie są realizowane w ramach 3 poziomów referencyjnych. Pierwszy z nich to centra, ośrodki opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci. Mamy 27 takich placówek i tam powinni skierować rodzice swoje kroki właśnie do tych licznych placówek pierwszego poziomu. Tutaj przede wszystkim dzieci otrzymują pomoc w swoim miejscu zamieszkania, dochodzą do zdrowia w gronie swoich najbliższych, dlatego że ściśle ze sobą współpracują psycholog, psychoterapeuta, terapeuta środowiskowy. I to jest właśnie podstawą tej reformy, żeby dziecko dochodziło do zdrowia w swoim otoczeniu domowym, żeby nie wymagało interwencji psychiatry, czy nie wymagało leków, a już ostatecznością jest położenie go na oddziale szpitalnym, choć oczywiście będą i takie dzieci, które będą potrzebowały takiego wsparcia – mówi Anna Leder.
W Łódzkiem w 2020 roku było 7 ośrodków I poziomu pomocy psychoterapeutycznej, dziś jest ich 27, czyli niemal czterokrotnie więcej.
Nakłady finansowe na świadczenia psychiatrii dziecięcej wzrosły o 313 proc. w skali kraju przez ostatnie 4 lata. W 2019 r. było to niemal 260 mln zł a w tym roku 2023 jest to ponad 1,06 mld zł.
Posłuchaj: