Katarzyna Gumola | Radio Łódź
Piątkowym “Gościem po 8” była Katarzyna Gumola, psycholog dziecięcy. Rozmawialiśmy m.in. o funkcjonowaniu dzieci w czasie pandemii, o tym, jak wpływa na nie izolacja, a także, jakich rozwiązań szukać, kiedy kolejne szkoły wprowadzają zdalnie nauczanie.
Obserwujemy kolejny wzrost zakażeń koronawirusem. Część szkół pracuje hybrydowo, część zdalnie. Niewykluczone, że rozpędzająca się czwarta fala pandemii przyczyni się do ponownego zamknięcia szkół. – Jak długo jest to możliwe, placówki oświatowe powinny być otwarte. Gdy dochodzi do izolacji, rozwój dziecka jest zaburzony. Jeżeli zostanie podjęta decyzja o przejściu na nauczanie zdalne, dzieci powinny otrzymać taką informację z wyprzedzeniem – zaznacza Katarzyna Gumola. – Wystarczy nawet kilka dni. Niepewność nie służy nikomu. Żyjemy w czasach, gdy martwimy się o zdrowie swoich i najbliższych. Gdy dochodzi do tego niepewność szkolna, na dziecka spada zbyt duży ciężar – dodaje.
Warto w ogóle zastanowić się, jak wygląda funkcjonowanie dziecka w czasie pandemii. – Mówimy o tym zdecydowanie za mało. Dzieci podczas nauki zdalnej i izolacji spędzają większość czasu przed ekranem komputera. Często, kiedy rodzice wychodzą do pracy, dzieci nie mają kontroli i nie włączają kamer podczas lekcji. Biernie uczestniczą w zajęciach. Nierzadko wynika to z lęku, po prostu boją się włączyć kamerę – zauważa gość Joanny Goszcz-Stasiak.
Skąd bierze się ten lęk przed włączeniem kamery? – Boją się oceny innych. Dla części dzieci trudno jest pokazać się większemu gronu uczniów czy nauczycieli. Szczególnie trudne jest to dla uczniów klas pierwszych, którzy dopiero się poznają. Kontakt przez kamerę jest trudniejszy niż spotkanie indywidualne. To lęk przed nieznanym – wyjaśnia psycholog dziecięcy.
Statystyki pokazują, ze w czasie pandemii wzrosła liczba prób samobójczych wśród młodzieży. – Co gorsza, było nie tylko więcej samych prób samobójczych, ale i większa liczba tych udanych. Wielu pacjentów mówi, że ich problemy zaczęły się właśnie w czasie pandemii – mówi Katarzyna Gumola, która pracuje z młodzieżą w szpitalu przy ul. Czechosłowackiej.
W dalszej części programu Joanna Goszcz-Stasiak rozmawiała ze swoim gościem m.in. o tym, czy w szkole potrzebny jest psycholog, a także o tym, kiedy rodzic czy nauczyciel powinien zacząć się niepokoić zachowaniem dziecka.
Zobacz całą rozmowę:
WCZEŚNIEJSZE ROZMOWY DNIA ZNAJDZIESZWARCHIWUM |