60-latek śmiertelnie ugodził nożem 38-latka
Do zdarzenia doszło w gminie Kluki w powiecie bełchatowskim w piątek (9 lutego) po godzinie 23. Oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał informację o mężczyźnie, który został ugodzony nożem. Cios zadany ofierze w klatkę piersiową był śmiertelny. Prowadzona akcja reanimacyjna nie przywróciła funkcji życiowych 38-latkowi.
60-latek śmiertelnie ugodził nożem 38-latka. Funkcjonariusze ustalili, że do tragedii doszło podczas alkoholowego spotkania, w którym uczestniczyły cztery osoby.
– W trakcie libacji alkoholowej doszło do awantury, podczas której 60-latek ugodził nożem swojego znajomego. Sprawca oraz uczestniczące w tragicznym spotkaniu kobiety w wieku 40 i 42 lat trafili do policyjnej celi. W chwili zatrzymania wszyscy byli nietrzeźwi – informuje nadkomisarz Iwona Kaszewska z bełchatowskiej policji.
Na miejscu tragedii policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili szczegółowe oględziny, zabezpieczyli narzędzie zbrodni oraz ślady kryminalistyczne pomocne w odtworzeniu dramatycznego spotkania.
– Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 60-letniemu właścicielowi posesji zarzutu zabójstwa. 60-latek, który śmiertelnie ugodził nożem 38-letniego mężczyznę podczas przesłuchania przyznał się do winy. Tłumaczył, że zdenerwował się na swojego kolegę, który podczas spotkania awanturował się i źle traktował kobiety uczestniczące w spotkaniu – dodaje nadkomisarz Kaszewska.
Czytaj także: Dworzec PKS w Rawie Mazowieckiej to obskurne miejsce. Czy doczeka się remontu?
Dziś (12 lutego) Sąd Rejonowy w Bełchatowie, na wniosek miejscowej prokuratury, zastosował wobec podejrzanego 3 miesięczny areszt tymczasowy. Kodeks karny za zabójstwo przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności.