Awarie energetyczne i zalane ulice. Łódzkie po burzy i ulewie
Ponad 2 tys. mieszkańców województwa łódzkiego nie ma prądu – informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Burza i ulewa spowodowały także konieczność kilkudziesięciu interwencji ze strony strażaków.
Najpoważniejsze zdarzenia zanotowano w powiecie tomaszowskim, w Popielawach silny wiatr zerwał dach z budynku. Poza tym interwencje dotyczyły głównie wypompowywania wody, połamanych gałęzi i zerwanych trakcji.
Problemy były też na drogach i ulicach. W Łodzi w zagłębieniach zbierała się woda, która nie nadążała odpływać do studzienek. Tak było m.in. na ulicy Kusocińskiego.
W całym kraju bez prądu jest prawie 11 tys. odbiorców. Najgorsza sytuacja jest w województwach kujawsko-pomorskim, gdzie prąd nie dociera do 4,5 tysiąca gospodarstw domowych.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami dla sześciu województw: lubuskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, mazowieckiego i lubelskiego. Burzom może towarzyszyć grad. Ostrzeżenia mają rangę pierwszego stopnia – najniższego w skali trzystopniowej.