StuntPegg zachwycona Derbami Łodzi
W sobotę (12 sierpnia) na stadionie przy al. Piłsudskiego rozegrano 69. Derby Łodzi. Pierwsze po jedenastu latach przerwy ekstraklasowe zmagania Widzewa i ŁKS-u z trybun obserwowało 17823 widzów. Ze względu na zakaz dla kibiców gości, mecz na żywo mogli oglądać tylko fani gospodarzy. W tym gronie znalazła się brytyjska youtuberka działająca pod pseudonimem StuntPegg.
23-latka naprawdę nazywa się Nieve Petruzziello (znana jest także jako Nieve Pegg), jeździ po całym świecie, ogląda mecze, zachwyca się dopingiem i kibicowskimi oprawami, a następnie swoimi wrażeniami dzieli się z widzami na swoim kanale w serwisie YouTube.
Tym razem postanowiła z bliska przyjrzeć się łódzkim derbom. W Internecie dostępny jest ponad jedenastominutowy filmik, na którym StuntPegg opowiada o swojej wizycie w Łodzi. Spotkała się m.in. z Jakubem Dyktyńskim, dyrektor ds. komunikacji i marketingu Widzewa Łódź, który przybliżył jej burzliwą historię klubu czterokrotnych mistrzów Polski.
„Czegoś takiego nigdy nie widziałam”
Szczególne wrażenie na Brytyjce zrobiła oprawa sobotniego meczu. Był dwukrotnie przerywany z powodu odpalenia przez kibiców środków pirotechnicznych. W I połowie fani uczcili 600. urodziny Łodzi odpalając race ułożone na trybunie w liczbę 600. Ze względu na duże zadymienie boiska arbiter musiał przerwać zawody na około 5 minut.
Przymusowa przerwa miała miejsce także w II odsłonie derbowego starcia. W 75. minucie kibice odpalili fajerwerki, które były uzupełnieniem oprawy „Prezentacja Łodzi”. Tym razem pauza w grze trwała ponad 5 minut. – Podróżowałam po wielu krajach Europy, widziałam najbardziej niesamowite pokazy pirotechniczne, ale czegoś takiego nigdy nie widziałam – podkreśla Brytyjka.
To już druga wizyta StuntPegg w Polsce. W 2022 roku youtuberka uczestniczyła w mistrzowskiej fecie Lecha Poznań. Brytyjka na swoim kanale w serwisie YouTube ma ponad 225 tys. subskrybentów. Łącznie jej filmy mają ponad 2 mln wyświetleń. Prywatnie 23-latka kibicuje angielskiemu Boltonowi Wanderers (obecnie występuje w League One).