Derby Łodzi w ekstraklasie. Pierwsze od 11 lat
W XXI wieku Widzew i ŁKS rywalizowały ze sobą o ekstraklasowe punkty tylko sześciokrotnie. Po raz pierwszy w 2006 roku. Po raz ostatni sześć lat później.
Derby Łodzi w ekstraklasie w XXI wieku
11.08.2006
Widzew Łódź – ŁKS Łódź 2:1
16.03.2007
ŁKS Łódź – Widzew Łódź 0:0
5.10.2007
Widzew Łódź – ŁKS Łódź 0:0
11.04.2008
ŁKS Łódź – Widzew Łódź 2:0
17.10.2011
Widzew Łódź – ŁKS Łódź 0:1
9.04.2012
ŁKS Łódź – Widzew Łódź 1:1
Bilans w XXI stuleciu prezentuje się następująco: 2 zwycięstwa ŁKS-u, 3 remisy, jedna wygrana Widzewa – na victorię w takim meczu – przed własną publicznością – czterokrotni mistrzowie Polski czekają długie 17 lat.
Derbowe oczekiwanie od 2012 roku
9 kwietnia 2012 roku, w meczu 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, przedostatni w tabeli Łódzki Klub Sportowy (21 punktów) podejmował – zajmujący 10. miejsce – Widzew Łódź (32 pkt). Faworytem potyczki byli goście. Podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego chcieli rewanżu za jesienną porażkę. Po raz kolejny sprawdziło się jednak porzekadło, że derby rządzą się swoimi prawami.
Wynik w 50. minucie otworzył Marcin Kaczmarek. Były zawodnik biało-czerwono-białych uciszył stadion przy al. Unii. Na krótko, bo raptem dwie minuty. Gospodarze odpowiedzieli trafieniem Marka Saganowskiego. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Na finiszu sezonu 2011/12 ŁKS Łódź wciąż znajdował się na 15. miejscu i pożegnał się z najwyższą klasą rozgrywkową. Widzew ukończył zmagania na 11. miejscu. Nikt nie podejrzewał, że na kolejne Derby Łodzi w ekstraklasie przyjdzie czekać długie 11 lat.
Co dziś robią bohaterowie derbów z 2012 roku?
Nie podejrzewali tego na pewno piłkarze, którzy 9 kwietnia 2012 roku stoczyli, na stadionie przy al. Unii, batalię o ekstraklasowe punkty. Wielu z nich obecnie już nie gra w piłkę. Choć część wciąż jest blisko futbolu, nie brakuje również osób, które zawodowo nie zajmują się sportem.
ŁKS Łódź – Widzew Łódź [SKŁADY]
ŁKS Łódź
Pavle Velimirović
31-letni czarnogórski bramkarz gra w ojczystej ekstraklasie. W poprzednim sezonie jego FK Decic Tuzi zajął 4. miejsce na finiszu rozgrywek.
Artur Gieraga
35-letni obrońca jest zawodnikiem IV-ligowego AKS SMS Łódź.
Michał Łabędzki
42-letni defensor po zakończeniu piłkarskiej kariery został strażakiem w Pabianicach. Jego syn Jan jest zawodnikiem ŁKS-u.
Piotr Klepczarek
Kolejny z obrońców ma obecnie 42 lata. Jest trenerem III-ligowego Świtu Szczecin.
Ronald Gercaliu
Austriak albańskiego pochodzenia ma 37 lat i występuje na pozycji obrońcy w trzeciej lidze austriackiej. Broni barw zespołu FC Kufstein.
Wojciech Łobodziński
40-latek jest trenerem Arki Gdynia występującej na zapleczu ekstraklasy.
Maciej Iwański
42-letni były reprezentant Polski obecnie jest prezesem i trenerem Soły Oświęcim.
Antoni Łukasiewicz
Po zakończeniu piłkarskiej kariery były ełkaesiak znalazł zatrudnienie w Arce Gdynia. 40-latek pełnił w klubie z Pomorza funkcję dyrektora sportowego. Od 2020 roku jest koordynatorem pionu sportowego pierwszoligowca.
Grzegorz Bonin
W wieku 39 lat rozpoczął karierę trenerską. Pełni funkcję szkoleniowca w III-ligowej Chełmiance Chełm.
Wartoprzeczytać
Aghvan Papikyan
Dwukrotny reprezentant Armenii obecnie ma 29 lat i gra w II-lidze, w Olimpii Grudziądz. Jest najmłodszym z ełkaesiaków, którzy pamiętają derby z 2012 roku.
Marek Saganowski
44-latek pod koniec poprzedniego sezonu rozpoczął pracę jako trener w ekstraklasowej Wiśle Płock. Po degradacji wciąż pozostaje szkoleniowcem tego zespołu.
Rezerwowi:
Paweł Sasin
39-latek jest zawodnikiem III-ligowej Ślęzy Wrocław.
Rafał Kujawa
35-latek w poprzednim sezonie grał w GKS-ie Wikielec, z którym wywalczył awans do III ligi.
Marek Gancarczyk
Zakończył piłkarską karierę. Nie ma informacji, czym zajmuje się aktualnie.
Widzew Łódź
Maciej Mielcarz
42-letni bramkarz po zakończeniu sezonu 2022/23, po siedmiu latach, odszedł z III-ligowej Warty Sieradz.
Jakub Bartkowski
31-letni obrońca gra w ekstraklasie, w Warcie Poznań.
Ugochukwu Ukah
39-latek zakończył piłkarską karierę, jest menadżerem piłkarskim.
Jarosław Bieniuk
44-letni były obrońca po zakończeniu kariery piłkarskiej został ekspertem telewizyjnym.
Łukasz Broź
37-latek w ostatnim czasie był zawodnikiem Mazovii Mińsk Mazowiecki – klubu grającego w IV lidze.
Przemysław Oziębała
36-latek w poprzednim sezonie grał w III-ligowych rezerwach Rakowa Częstochowa. Pracuje w akademii piłkarskiej.
Hachem Abbes
36-letni Tunezyjczyk jest kapitanem zespołu Etoile Sportive Metlaoui występującego w tamtejszej ekstraklasie.
Princewill Okachi
32-latek do niedawna grał w IV-ligowej Pogoni Zduńska Wola.
Bruno Pinheiro
35-letni Portugalczyk gra w klubie ze swojej ojczyzny – AR São Martinho (niższa liga).
Marcin Kaczmarek
W wieku 43 lat związał się umową z IV-ligową Łysicą Bodzentyn.
Radosław Matusiak
41-letni były reprezentant Polski zakończył piłkarską karierę w 2012 roku. Jak mówił w wywiadach, obecnie oddaje się swoim kulinarnym pasjom, którymi dzieli się w mediach społecznościowych.
Rezerwowi:
Krzysztof Ostrowski
41-latek zakończył piłkarską karierę. Pracuje jako trener i psycholog w Akademii Śląska.
Mariusz Stępiński
Najmłodszy z widzewiaków, pamiętających derby sprzed 11 lat, jest świeżo upieczonym mistrzem Cypru. 28-latek reprezentuje barwy Arisu Limassol.
Sebastian Duda
30-latek jest zawodnikiem IV-ligowego klubu Pogoń-Sokół Lubaczów.
11 lat minęło…
Aby jeszcze dokładniej zobrazować derbową przerwę, warto przytoczyć kilka faktów. W 2012 roku nie było jeszcze Tik Toka, Instagram dopiero raczkował, a Netfliksa znali tylko mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Marcin Najman (już) dostawał sportowy oklep w MMA, ale nikt w kraju nad Wisłą nie myślał o freak fightach i ich „Cesarzu”. Robert Lewandowski rozgrywał dopiero drugi sezon w Borussii Dortmund, a aktualny mistrz Polski Raków Częstochowa nie mógł wydostać się z II ligi. Polska i Ukraina przygotowywały się do organizacji piłkarskich mistrzostw Europy.
11 lat temu fani gier komputerowych zachwycali się trzecimi odsłonami tytułów „Far Cry” i „Max Payne”. Kinomanów do czerwoności rozgrzewał James Bond w produkcji „Skyfall“ oraz bohaterowie Quentina Tarantino w westernie „Django”. W polskim kinie też było interesująco. Leszek Dawid opowiedział historię Paktofoniki w filmie „Jesteś Bogiem”, a Władysław Pasikowski wzbudzał skrajne emocje, prezentując „Pokłosie”. Na polskich imprezach królował Weekend i „Ona tańczy dla mnie”. Muzyczną furorę robił Gotye i klimatyczny kawałek „Somebody That I Used To Know”. Wreszcie w 2012 roku wszystkim towarzyszyła niepewność, czy nie jest to ostatni rok w dziejach ludzkości. Kończył się kalendarz Majów, który zapowiadał koniec świata.
Derby Łodzi 2012 vs 2023
Gdy Widzew i ŁKS rozgrywały ostatnie Derby Łodzi w ekstraklasie, znaczna część obecnych piłkarzy stawiała dopiero swoje pierwsze kroki w futbolu. Patrząc na Widzew, w juniorskich zespołach Benfiki grał 13-letni Luis Silva. Jego rówieśnik Serafin Szota myślał właśnie o przenosinach do Lecha Poznań. O dwa lata starszy Andrejs Ciganiks uczył się piłkarskiego abecadła w Skonto Ryga, a 11-letni Ernest Terpiłowski rozpoczynał zabawę z piłką w Lechii Dzierżoniów. 15-letni Henrich Ravas grał w juniorskich drużynach słowackiego FK Senica.
Jeśli chodzi o ŁKS, to 16-letni ówcześnie Kamil Dankowski dopiero przygotowywał się do przenosin do Śląska Wrocław. Rok młodszy Michał Mokrzycki był juniorem Stali Mielec, a Engjell Hoti notował występy w młodzieżowych zespołach ze Stuttgartu.
W obu zespołach występują również piłkarze, którzy w 2012 roku dopiero rozpoczynali jakiekolwiek granie w piłkę. Do tego grona zaliczają się: 8-letni wówczas Aleksander Bobek czy o rok starsi Filip Przybułek i Artemijus Tutyskinas.
W kadrach Widzewa i ŁKS-u są też piłkarze z większym doświadczeniem. Patryk Stępiński w wieku 17 lat grał w czerwono-biało-czerwonych barwach w Młodej Ekstraklasie. O ligowe punkty mógł rywalizować z 18-letnim wówczas Marcinem Flisem, zawodnikiem GKS-u Bełchatów.
19-letni Dominik Kun reprezentował barwy II-ligowego Stomilu Olsztyn, jego rówieśnik Bartosz Szeliga grał w I-ligowej Sandecji Nowy Sącz. Z kolei trzy lata starszy Paweł Zieliński występował dwa szczeble niżej – w Bielawiance Bielawa. Co ciekawe, dwa dni przed ostatnim starciem ŁKS-u i Widzewa w ekstraklasie, w ligowym meczu przeciwko Bystrzycy Kąty Wrocławskie, został ukarany pierwszą czerwoną kartką w seniorskiej karierze.
A jeśli już o karierach mowa, to 11 lat temu w ekstraklasowym Górniku Zabrze grał 24-letni Adam Marciniak. Do poważnego grania w piłkę szykował się o cztery lata młodszy Fabio Nunes. Portugalczyk kończył wypożyczenie w rezerwach włoskiej Parmy i powoli przenosił się do angielskiej Championship, gdzie później debiutował w barwach Blackburn Rovers. Inny z widzewskich stranierich, wówczas 21-letni Marek Hanousek zbierał doświadczenie w czeskiej Dukli Praga.
Jeszcze kilka słów o Hiszpanach w obu klubach. Fran Alvarez miał 14 lat i mógł grać w juniorskich zespołach Villarealu. Z kolei o cztery lata starszy Jordi Sanchez zbierał pierwsze szlify w seniorskiej drużynie CF Badalona. Jeżeli chodzi o reprezentantów Półwyspu Iberyjskiego z ŁKS-u, to Pirulo grał w rezerwach Espanyolu Barcelona, a Dani Ramirez był zawodnikiem trzeciego zespołu Realu Madryt.
Warto dodać, że w sezonie 2011/12 trener Janusz Niedźwiedź był graczem Warty Sieradz. Następnie stawiał pierwsze trenerskie kroki w Jarocie Jarocin. Zawodnikiem klubu z Wielkopolski był wówczas… 20-letni Bartłomiej Pawłowski.
Z kolei 45-letni Kazimierz Moskal powoli kończył piłkarską karierę. Notował występy w oldbojach Wisły Kraków, ale myślami był już na ławce trenerskiej. W zespole „Białej Gwiazdy” pełnił funkcję pierwszego trenera i asystenta. Już po wspomnianych derbach, w czerwcu, samodzielnie objął zespół Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.
Po jedenastu latach wszyscy wyżej wspomniani pracują w łódzkich klubach. Teraz to oni będą pisać nowy rozdział derbowej rywalizacji. Kto będzie się cieszył z pierwszego od 2012 roku derbowego zwycięstwa w ekstraklasie? Przekonamy się w sobotni wieczór.
Zawody przy al. Piłsudskiego poprowadzi „derbowy wyjadacz” – Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Dla 45-letniego sędziego będą to już czwarte Derby Łodzi, ale pierwsze w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pierwszy gwizdek arbitra na stadionie przy al. Piłsudskiego zabrzmi o godz. 20.00.
Derby Łodzi w Radiu Łódź
Derby Łodzi w ekstraklasie oczywiście będzie można śledzić za pośrednictwem Radia Łódź. Od godz. 16 będziemy z plenerowym studiem przed stadionem Widzewa. W naszym radiowym namiocie porozmawiamy ze znakomitymi gośćmi, przygotowaliśmy także liczne atrakcje nie tylko dla najmłodszych.
Po godz. 18 zapraszamy do słuchania na antenie głównej magazynu „Strefa Kibica”. Jednym z punktów programu będzie bezpośrednia transmisja z meczu derbowego. Będzie ona dostępna także w naszym kanale internetowym oraz DAB+. Na stronie internetowej przeprowadzimy tradycyjną relację tekstową.