Ambasador Stanów Zjednoczonych z wizytą na farmie wiatrowej pod Piotrkowem
W Proszeniu stoi kilkanaście turbin, które produkują 30 MW energii elektrycznej, zdolnej zasilić 35 tysięcy gospodarstw domowych.
– Tutaj jest przyszłość zielonej energii w Polsce. To co zobaczyłem, to przyszłość Polski. Ponieważ Polska musi być zdolna do produkowania własnej energii i nie polegać na innych. Mój ojciec Zbigniew Brzezinski zawsze był pytany: co Ameryka zrobi, aby Polska była bezpieczniejsza? Jego odpowiedź była zawsze taka sama: to Polska musi uczynić swój kraj bezpieczniejszym. I to co dziś widzę, w tych turbinach wiatrowych, to Polskę czyniącą swój kraj bezpieczniejszym. Widzę Polskę używającą wiatru i technologii, a także niezwykłych specjalistów – podkreślił Mark Brzezinski, Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce.
Posłuchaj:
Polska musi być zdolna do produkcji własnej energii
Mark Brzezinski obejrzał wnętrze 120-metrowej turbiny.
– Miewam lęk wysokości, więc gdy wsiadam do samolotu komercyjnych linii lotniczych na lotnisku Chopina, bywam naprawdę bardzo zdenerwowany. Dlatego, gdy jestem ściśnięty w ciasnej windzie, jadąc w górę na 500 stóp, muszę przyznać, że bardzo, bardzo mocno ściskałem Marcina (przewodnika po turbinie – przyp. red.). Turbina, to niewiarygodny kawał technologii. To co zobaczyłem, to przyszłość Polski. Ponieważ Polska musi być zdolna do produkowania własnej energii i nie polegać na innych – zaznaczył Mark Brzezinski.
Ambasador Stanów Zjednoczonych powiedział także, jaką widzi przyszłość dla odnawialnych źródeł energii w naszym kraju.
– Mój pierwszy pobyt w Polsce miał miejsce 32 lata temu. To była Nowa Huta. Można było wtedy słyszeć sowieckich żołnierzy, biegających z rana w Krakowie. Gdy przyjeżdżasz do Polski teraz, widzisz turbiny wiatrowe na każdym kroku czy gazoport LNG w Świnoujściu. Mamy także umowę o współpracy przy rozwoju programu energetyki jądrowej. To niesamowicie ważny element związku obu krajów. Polska przechodzi przez energetyczny renesans, i absolutnie tego potrzebuje. Dwa dni temu widziałem F35, w dniu Wojska Polskiego. To o czym mówimy, to jest tak samo istotne jak F35, w kontekście bezpieczeństwa polski – dodał Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce.
Mark Brzezinski spotkał się także z burmistrzem Wolborza Andrzejem Jarosem.
– Wizyta pana ambasadora na terenie naszej gminy w celu promocji energii wiatrowej, to dla nas wielkie wyróżnienie. Od lat stawiamy na OZE, planując i stwarzając warunki do budowania farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Przed nami kolejna wielka inwestycja w zieloną energię, którą planujemy z koncernem Tauron Zielona Energia, będzie to farma fotowoltaiczną połączona z magazynem energii. – powiedział Andrzej Jaros.
Pionierski projekt
Spotkanie ambasadora Marka Brzezinskiego, burmistrza Andrzeja Jarosa oraz prezesa Tauron Zielona Energia Wojciecha Więcławka pod turbiną wiatrową ma pokazać, że lokalne samorządy wraz z koncernami energetycznymi wspólnie pracują na rzecz zielonej energii, co jak widać na przykładzie Wolborza, udaje się doskonale.
– Ta elektrownia ma bardzo dużą moc, potrafi zasilić 35 tysięcy gospodarstw. Dodatkowo chcemy tu przeprowadzić pionierski projekt, zakładający skumulowanie źródeł w jedno przyłącze. Chcemy, aby ta farma wiatrowa razem z fotowoltaiczną i magazynem energii pracowały tak, jak pracują dziś elektrownie węglowe. I to już oznacza to, że ten powiat zasilimy z energetyki odnawialnej. Będzie to fenomen w skali kraju – powiedział Wojciech Więcławek, prezes Tauron Zielona Energia.