Z wizytą u Wiznera – spacer po dawnym cmentarzu ewangelickim w Łodzi
Kilkadziesiąt osób wzięło udział w spacerze po dawnym cmentarzu ewangelickim, znajdującym się dziś na terenie parku im. Tadeusza Rejtana w Łodzi na Górnej.
Nekropolia została założona w związku z brakiem miejsc na cmentarzu przy ulicy Ogrodowej.
– To był wcześniej cmentarz ewangelicki, utworzony z inicjatywy dwóch: Parafii Świętej Trójcy i Świętego Jana. Początek negocjacji ustalania statusu miał miejsce w 1888 roku. No i były tutaj chowane przeważnie osoby z okolicy. Część tych osób powiedzmy, że to byli to co zwykli obywatele Łodzi, czyli jacyś rzemieślnicy, robotnicy, bardzo dużo tkaczy, większości pochodzenia niemieckiego lub czeskiego – mówi Joanna Kwiatkowska z fundacji Kwela.
Obecnie na terenie dawnego cmentarza znjaduje się kilka tysięcy zmarłych, w tym prababcia pani Doroty Jaroszewskiej, pochowana w lutym 1940 roku.
Posłuchaj:
Ostatni pochówek miał tu miejsce w 1968 roku. W 1983 roku wyekshumowano ponad 20 osób na dwa łódzkie cmentarze: przy ulicy Ogrodowej i Sopockiej. Od tego momentu cmentarz został zlikwidowany.