Synestezja nazywana jest darem. Ten dar posiada ok. 4 proc. ludzi na świecie. Dzięki niemu powąchamy liter i spróbujemy smaku kolorów. Nasze zmysły będą się przenikać, pozwalając na unikalne doświadczenia.
Skąd biorą się synestezje? Czy zawsze są przyjemne czy też mogą stanowić przeciążenie sensoryczne? Nad zjawiskiem zastanawiamy się z neurobiologiem, prof. Janem Konopackim:
Ta strona korzysta z plików cookie. Kontynuując korzystanie z tej witryny, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Odwiedź naszą Politykę prywatności. Zgadzam się