Przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas spacerów z psem to jedno, warto jednak zacząć od jego wychowania
Pies to ponoć najlepszy przyjaciel człowieka. Nie każdy jednak rodzi się potulny, jak baranek i nie ważne czy duży czy mały. Zwierzaka również trzeba wychować, aby nie tylko nam, ale i innym wokół nas żyło się po prostu lepiej.
Zoopsycholog, Agnieszka Wojciechowska mówi, że psy mają to po prostu w genach.
– W każdym miocie rodzą się psy, które są albo mocniejsze, bardziej charakterne, albo są uległe i bardziej wycofane. To od hodowcy zależy, który pies trafi do jakiego domu. To zazwyczaj hodowca dobiera i jeśli jest dobrym hodowcą, to do ósmego tygodnia uważnie obserwuje szczenięta i jest w stanie z dużą dokładnością dobrać szczeniaka do odpowiedniego domu – wyjaśnia Agnieszka Wojciechowska.
A jak już go dobierzemy do siebie i rodziny, musimy go jeszcze wychowywać. Magda Czajowska z Fundacji Working Dogs – jest przekonana, że jak z dzieckiem – psa trzeba zacząć wychowywać niemal od razu.
– Najlepiej unikać, żeby ten pies był do nas cały czas przyklejony. To jest podstawa. Ten lęk separacyjny nie pojawia się, kiedy wychodzimy z domu i zostawiamy go samego, tylko wtedy, kiedy on za nami cały czas chodzi. Czyli wypracowanie tej samodzielności, że bycie samodzielnym, samotnym też jest w porządku, ta pewność siebie też się tam buduje. Można zacząć od tego, żeby ten pies był przez jakiś czas gdzieś tam oddzielnie czy w pokoju. Warto też wprowadzić klatkę kannelową lub transporter i nauczyć psa samodzielności – radzi Magda Czajowska.
– Muszą żyć w świecie dźwięków, muszą żyć w świecie, gdzie jeżdżą samochody, muszą żyć w świecie, gdzie są fajerwerki, burze, dziwne odgłosy – dodaje Agnieszka Wojciechowska.
Na szkolenie są dwa lata
Pomóc może specjalista, jednak całą pracę nad wychowaniem musi wykonać właściciel zwierzaka.
– Ważne jest to, aby poprawić im komfort życia, nie uczymy ich sztuczek, bardziej chodzi o zmniejszenie im stresu i przejęcie tej odpowiedzialności na siebie – to my jesteśmy odpowiedzialni za psa, a nie pies za siebie – podkreśla i Magda Czajowska.
Do tego czasu na wychowanie jest wbrew pozorom niewiele.
– Psy uzyskują dojrzałość w wieku dwóch lat, to jest czas dosyć długi i do dwóch lat w zasadzie psy się uczą. Dwuletni pies, jeżeli zachowuje się agresywnie z dnia na dzień w 90 procentach jest to przyczyna medyczna, albo jest to wypadek, że został pogryziony przez innego psa. W innych przypadkach zazwyczaj był to problem, który narastał i był bagatelizowany przez ludzi – tłumaczy Agnieszka Wojciechowska.
Za brak kagańca i spuszczenie psa ze smyczy 1 tys. zł kary
Ale nawet kiedy nasz pies jest wyszkolony, nie możemy zapominać o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa w miejscach publicznych – przypomina podkomisarz Adam Dębiński.
– Właściciel ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Za zachowanie psa zawsze jest odpowiedzialny właściciel. Skutki zachowań psów wynikają najczęściej z błędów popełnianych przez ludzi. Hodowanie nieodpowiedniej rasy psa w domu, niedopilnowanie szczepień, nieodpowiednie warunki bytowe zwierzęcia, brak szkoleń i dyscypliny. Jeżeli jesteś właścicielem psa pamiętaj, że brak wyobraźni może doprowadzić do tragedii- zaznacza podkomisarz Adam Dębiński.
I dotyczy to wszystkich psów niezależnie czy są małe czy duże, środki ostrożności i szkolenia są potrzebne również tym najmniejszym psiakom.
– Przed chwilą miałam rozmowę. Dwa shit-zu, jeden boi się psów, bo został kiedyś pogoniony. Ja sama na szkoleniu mam dwa maltańczyki, dwie suczki. Pracuje się z każdym psem, małe psy również da się szkolić, każdy pies potrzebuje tego kontaktu z człowiekiem, poprawnej socjalizacji, wypracowania komunikacji z człowiekiem inaczej same tego nie zrobią – zapewnia Agnieszka Wojciechowska.
A bez tych wypracowanych cech nawet najmniejszy pies może zrobić krzywdę każdemu, kogo spotka na swej drodze. Wtedy 1000 złotych mandatu będzie najmniej dotkliwą karą za niezałożony kaganiec, czy spuszczonego ze smyczy psa.