Mateusz Kowalczyk w Broendby
To już oficjalna wiadomość. Mateusz Kowalczyk w Broendby. Duński klub poinformował o podpisaniu kontraktu przez 19-letniego pomocnika. Umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2027 roku. – Mimo młodego wieku potencjał Mateusza przełożył się na wiele seniorskich minut. Zawodnik tego lata był łakomym kąskiem dla wielu klubów w Polsce i poza nią, dlatego tym bardziej cieszymy się, że dołączył do Broendby IF – mówi Carsten V. Jensen, dyrektor sportowy duńskiego klubu.
Jak dodaje, wszechstronność Mateusza Kowalczyka to duży atut, który pomoże mu wkomponować się w nowy zespół. – Liczymy na jego dalszy rozwój – dodaje przedstawiciel Broendby.
Mateusz Kowalczyk w Broendby będzie występował z numerem 20. Jeszcze dziś (2 sierpnia) weźmie udział w pierwszym treningu i zapozna się z nowymi kolegami. – Broendby to wielki klub z tradycjami i fantastycznymi fanami. Nie mogę się doczekać spotkania z nimi. Przenosiny do Danii postrzegam jako naprawdę duży krok w mojej karierze. Przechodzę do klubu z wielkimi ambicjami – zaznacza nowy nabytek Broendby.
Transfer 19-latka do Danii wyceniany jest na ok. milion euro plus bonusy. To drugi największy transfer ŁKS-u w historii. Za większe pieniądze łodzianom udało się sprzedać Jana Sobocińskiego. Klub Charlotte FC zapłacił za wychowanka klubu z al. Unii 1,8 mln euro.
Warto przeczytać
Nowy klub „Kowala” to piąta drużyna duńskiej Superligi z poprzedniego sezonu. Ta pozycja nie zapewniła jednak Broendby gry w europejskich pucharach.
W nowym sezonie duńskiej ekstraklasy rozegrano już dwie kolejki. Ekipa dowodzona przez Jespera Sörensena zdobyła w nich 3 punkty i znajduje się na 5. pozycji. W najbliższą niedzielę Broendby zagra na wyjeździe z aktualnym liderem – Nordsjaelland.
Velkommen til Mateusz 𝗞𝗢𝗪𝗔𝗟𝗖𝗭𝗬𝗞 🇵🇱
Den 19-årige midtbanespiller er hentet på en aftale frem til sommeren 𝟮𝟬𝟮𝟳.
Læs mere: https://t.co/6lW9tTz7g1 pic.twitter.com/FCjfU3AC87
— Brøndby IF (@BrondbyIF) August 2, 2023
Solidne 2 lata w ŁKS-ie Łódź
Mateusz Kowalczyk urodził się 16 kwietnia 2004 roku w Warszawie. Jest wychowankiem Dolcanu Ząbki. Do Łodzi trafił jednak z drugiego ząbkowskiego klubu – Ząbkovii. Miało to miejsce latem 2021 roku. Jesienią grał w rezerwach, gdzie się wyróżniał. Na wiosnę już był w pierwszym zespole. 26 lutego 2022 roku zadebiutował w Fortuna 1. Lidze. ŁKS Łódź rywalizował na wyjeździe z GKS-em Jastrzębie (1:1), młodzian pojawił się na boisku w 65. minucie. Półtora miesiąca później popularny „Kowal” cieszył się z pierwszego trafienia w biało-czerwono-białych barwach. W domowym spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz zdobył gola na wagę trzech punktów (3:2).
Dobra gra w ŁKS-ie poskutkowała powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski. W sezonie 2022/23 był jednym z głównych ogniw łodzian, którzy awansowali do ekstraklasy. Mateusz Kowalczyk zdobył 6 goli. Ten szósty, strzelony w Gdynii (1:1), był szczególny. Dał ŁKS-owi upragnioną promocję na najwyższy szczebel rozgrywek. Kilka tygodni temu 19-latek występował na Mistrzostwach Europy U-19. Wystąpił we wszystkich trzech spotkaniach z udziałem Biało-Czerwonych.
🇵🇱🤝🇩🇰 Mateusz Kowalczyk w @BrondbyIF. Powodzenia! pic.twitter.com/D42cfnTDs0
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) August 2, 2023
Łącznie w zespole z al. Unii zanotował 39 występów. Zdobył 7 goli i dorzucił 4 asysty. Teraz Mateusz Kowalczyk w Broendby będzie pisał swoją dalszą piłkarską historię. Warto zaznaczyć, że 19-latek będzie kolejnym Polakiem grającym na chwałę duńskiego klubu.
W przeszłości w niebiesko-żółtych barwach grali m.in. Rafał Niżnik, Andrzej Rudy i Kamil Wilczek. Pierwszy z wymienionych przenosił się do Danii – podobnie jak Kowalczyk – z ŁKS-u Łódź.