Magdalena Fręch w ćwierćfinale
Magdalena Fręch pokonała turniejową ‘8’ – Soranę Cirsteę z Rumunii i w drugim kolejnym turnieju rozgrywanym na kortach trawiastych w Wielkiej Brytanii awansowała do ćwierćfinału.
Pierwszy set rozpoczął się od przegranego serwisu przez Rumunkę. Kolejne dwa gemy wygrywały podające tenisistki. Od stanu 1:2 (patrząc ze strony Cirstei) rozpoczął się “festiwal przełamań”. W kolejnych sześciu gemach tylko raz wygrała serwująca zawodniczka – Fręch w ósmym gemie. I właśnie ten utrzymany serwis dał Polce triumf w pierwszej partii 6:3.
Drugi set rozpoczął się również dobrze dla łodzianki, która przełamała rywalkę w drugim gemie i objęła prowadzenie 2:0. Po chwili Rumunka przełamała jednak Polkę i stan meczu się wyrównał. W piątym gemie (2:2, 0:40 – patrząc ze strony Cirstei) spotkanie przerwano na dłuższy czas z powodu deszczu. Kiedy zawodniczki wróciły na kort, obie świetnie serwowały, a to spowodowało, że nie było żadnych okazji na przełamanie. O losach seta rozstrzygał tie-break, w którym łodzianka zdołała ugrać zaledwie punkt.
Trzeba więc było rozegrać trzecią partię. W niej ponownie tenisistka z Rumunii straciła podanie już w pierwszym gemie. W piątym gemie Polka po raz drugi przełamała rywalkę i wyszła na prowadzenie 4:1. Po chwili jednak Magdalena Fręch gładko przegrała swój serwis i jej przewaga stopniała. Łodzianka potrafiła ją jednak “dowieźć” do końca seta. W dziesiątym gemie wykorzystała drugą piłkę meczową i mogła się cieszyć z awansu do kolejnej fazy turnieju.
Back-to-back quarterfinals on grass 🌱🌱@MFrech97 digs deep against Cirstea to make it into the Birmingham last eight!#RothesayClassic pic.twitter.com/4izJRgZKZ9
— wta (@WTA) June 22, 2023
W ćwierćfinale polska tenisistka zmierzy się z turniejową ‘2’ – Jeleną Ostapenko lub grającą z dziką kartą Venus Williams. Pojedynek Łotyszki z Amerykanką zostanie rozegrany jako ostatnie spotkanie w dniu dzisiejszym.