Cross Towarzyski w Sieradzu
Blisko 250 uczestników stanęło na starcie dorocznego Crossu Towarzyskiego w Sieradzu. Uczestnicy biegają przez 6 godzin, zwycięża zawodnik, który w tym czasie pokona najdłuższy dystans.
Minimum wymagane do zaliczenia wyniku to 10 km. Często po pokonaniu tej trasy zawodnicy biegną dalej.
– Taka jest formuła, żeby osoby, które zaczynają bieganie, przełamały pewne bariery i zobaczyły, że w tej formule mogą wykonać więcej niż im się wydaje. To jest na towarzyskość właśnie, żeby pobiegać spokojnie, bez stresu i troszkę inaczej niż na zawodach tradycyjnych – mówi prezes Klubu Sportowego Sieradz Biega Artur Ciepłucha.
W ubiegłych latach najlepsze wyniki sieradzkiego crossu to ponad 70 kilometrów. Ola Dudczak z Sieradza nie zakładała bicia tych rekordów. Po dłuższej przerwie chce wrócić do biegania w gronie znajomych pasjonatów. – Jak się uczestniczy co roku, to grono tych znajomych się powiększa i naprawdę jest bardzo sympatycznie. Ciągnie mnie do tych osób, które kochają to samo, bo jak się biega, to się kocha sport i też to jest inna mentalność ludzi trenujących jakikolwiek sport.