ŁKS podejmuje Raków
W niedzielne (17 marca) popołudnie piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego zmierzą się przed własną publicznością z mistrzem Polski. Obydwie drużyny w sezonie 2018/19 uzyskały awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Łodzianie spadli jednak z hukiem do Fortuna 1 Ligi, częstochowianie tymczasem nie tylko pozostali w elicie, ale stali się jedną z najsilniejszych ekip PKO BP Ekstraklasy. Zwieńczeniem był triumf w rozgrywkach w sezonie 2022/23. Później Raków Częstochowa był bliski awansu do Ligi Mistrzów.
Goście będą więc bez wątpienia faworytami starcia w Łodzi. Niemniej jednak istnieją przesłanki, które dają nadzieję podopiecznym Marcina Matysiaka.
Marcin Matysiak superstar?
Pierwszą jest bez wątpienia osoba trenera. Kazimierz Moskal, który rozpoczynał sezon na ławce trenerskiej łódzkiej drużyny zdołał wywalczyć 7 punktów w 11 meczach. Jego następca – Piotr Stokowiec – miał jeszcze gorszy bilans. Ełkaesiacy pod jego wodzą “uciułali” 3 oczka w 9 spotkaniach. Łącznie obydwaj panowie mieli średnią 0,5 punktu na mecz. Tymczasem ekipa dowodzona przez Marcina Matysiaka powiększyła dorobek o 6 oczek, a wywalczyła je w 4 seriach gier. Jak łatwo policzyć średnia zdobycz jest trzykrotnie wyższa (1,5 pkt./mecz). Warto jeszcze przypomnieć, że jedną z dwóch porażek była ta w Mielcu, gdzie ŁKS odrabiał zaległości z jesieni i wcale ze Stalą przegrać nie musiał – wiele kontrowersji wzbudziła chociażby nieuznana bramka Huseina Balicia.
Nowe nadzieje
Druga, w pewnym stopniu związana oczywiście z pierwszą, jest taka, że ŁKS jeszcze niedawno był pewniakiem do spadku. Obecnie, choć sytuacja wciąż jest bardzo trudna, to jednak wszystko wygląda nieco bardziej optymistycznie, a seria dwóch zwycięstw, którą na poziomie ekstraklasy łodzianie zanotowali po raz ostatni w 2011 roku, spowodowała, że wzrosły nadzieje na utrzymanie.
Fakt, że ostatnie zwycięstwa zmieniły nastawienie w drużynie podkreślał na przedmeczowej konferencji trener Matysiak.
– Wynik osiągnięty w spotkaniu z Puszczą był momentem przełomowym. To nam pozwoliło uwierzyć w to, że nasza praca nie idzie na marne – podkreślał szkoleniowiec.
W podobnym tonie wypowiadał się również Adrien Louveau.
🎙 Adrien Louveau przed #ŁKSRCZ: Mam dobre nastawienie. Wygraliśmy dwa mecze z rzędu, co dało szatni dużo pozytywnej energii przed niedzielnym meczem z Rakowem Częstochowa. pic.twitter.com/8fIAC2P3j8
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) March 15, 2024
Historia na plus
Wreszcie trzeci promyczek nadziei, czyli świetny bilans starć z Rakowem, ale też “pozytywne wspomnienia” z potyczek w sezonie 2023/24. Otóż ŁKS nie przegrał z “Medalikami” w lidze przed własną publicznością – odniósł 6 zwycięstw i raz zremisował. W trwających rozgrywkach ełkaesiacy przegrali wprawdzie pod Jasną Górą 0:1, ale byli bardzo za tamto spotkanie chwaleni. Obie drużyny mierzyły się jeszcze w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Częstochowianie wygrali w Łodzi we wrześniu ubiegłego roku, ale by uzyskać awans potrzebowali dogrywki.
Fakt, że ŁKS nie ma się czego bać, właśnie w kontekście ostatnich dwóch spotkań podkreślał wychowanek francuskiego RC Lens.
🎙 Wiemy, że mecz z Rakowem będziemy inny niż ten z Wartą Poznań. Musimy być skoncentrowani na sto procent od pierwszej do ostatniej minuty. Raków jest jedną z najlepszych drużyn w Ekstraklasie. Rywalizowaliśmy z nimi już dwukrotnie w tym sezonie i oba te mecze były zacięte i…
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) March 15, 2024
Wykorzystać okazje
Trener Matysiak docenia oczywiście klasę rywala jako drużyny, a także jej poszczególnych ogniw. Liczy jednak, że jego piłkarze wykorzystają boiskowe szanse.
🎙 Piłka nożna to są momenty i musimy być w meczu z Rakowem Częstochowa na nie gotowi. Jeśli chodzi o Antka Młynarczyka, to ma taką samą szansę na wybiegnięcie w wyjściowej jedenastce jak każdy zawodników, który znajduje się w kadrze. Nie wykluczam, że to może to być już teraz.
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) March 15, 2024
Czy Antoni Młynarczyk dostanie szansę od pierwszego gwizdka? Czy Adrien Louveau po raz pierwszy za kadencji Marcina Matysiaka wybiegnie na murawę w podstawowym składzie? O tym dowiemy się około godzinę przed rozpoczęciem spotkania.
Mecz ŁKS – Raków w Radiu Łódź
Sędzia Bartosz Frankowski da sygnał do rozpoczęcia meczu na Stadionie Króla o godzinie 15. Kilka minut wcześniej rozpocznie się transmisja z obiekty przy al. Unii, która dostępna będzie na kanale Radio Łódź Extra w DAB+ oraz internetowym playerze. Na naszej stronie internetowej nie zabraknie oczywiście relacji ‘minuta po minucie’.
Nie tylko piłkarskie emocje
Wprawdzie kibicom Łódzkiego Klubu Sportowego przypominać o tym zapewne nie trzeba, ale jednak – dla porządku – wspomnimy, iż niedziela (17 marca) będzie prawdziwie “ełkaesiackim dniem”. Równolegle z meczem ŁKS – Raków toczyć się będzie bowiem finałowy mecz o TAURON Puchar Polski siatkarek, w którym ŁKS Commercecon Łódź zmierzy się z BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Na relację ‘punkt po punkcie’ (radiolodz.pl) oraz transmisję z Nysy (player internetowy – Dodatkowe transmisje sportowe) także serdecznie zapraszamy.
A jakby tak jednego dnia ograć mistrza Polski i sięgnąć po Puchar Polski?!