Wciągu trzech dni zatrzymano 9 pijanych kierujących w powiecie sieradzkim
Pod wpływem alkoholu jechali kierowcy samochodów, również ci, którzy złamali sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, oraz rowerzyści. Na początek 39-letnia sieradzanka, która uderzyła swoim samochodem w inny pojazd i odjechała. Zgubiła jednak tablice rejestracyjną, więc policjanci szybko odnaleźli kobietę. Wysiadała z samochodu a badanie alkomatem wykazało, że ma prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Rekordzista miał prawie 3 promile alkoholu
W Bartochowie 42-letni mieszkaniec Sieradza dachował w przydrożnym rowie. Nie miał uprawnień do kierowania i wydmuchał prawie dwa promile. W obu przypadkach kierującym nic się nie stało.
W czasie kontroli drogowych zatrzymano kolejnych pijanych kierujących, którzy mieli od 0,2 do 1,5 promila. Jednego dnia zatrzymano też 4 pijanych rowerzystów, rekordzista miał prawie 3 promile alkoholu. Każdy z nich zapłaci po 2,5 tys. zł. mandatu. Policja apeluje o rozsądek – alkohol to nadal jedna z głównych przyczyn tragedii na drodze.