Symboliczne spotkanie byłych studentów w 50. rocznicę marcowych protestów
Przed budynkiem Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego pojawili się byli studenci uczelni. Chcieli przypomnieć o drugim wiecu z marca 1968 roku.
Uczestnik tamtych wydarzeń i były dziennikarz Radia Łódź Krzysztof Turowski mówi, że studenci byli bardzo aktywni w czasie marcowych protestów. – Sporo działo się wewnątrz biblioteki, gdzie przez kilka dni strajkowaliśmy, żądając wolności słowa. Robiliśmy też wypady na miasto, m.in. do fabryki Wifama na Widzewie, gdzie staraliśmy się nakłonić robotników by dbali także o wolność, a nie tylko o chleb. Efekt był jednak żaden – wspomina Krzysztof Turowski.
Działania studentów sprzed pół wieku były odpowiedzią na brutalną akcję władz, które 8 marca 1968 r. rozbiły pokojowy wiec studentów warszawskich uczelni, a następnie uruchomiły oszczerczą kampanię w mediach, wymierzoną w jego organizatorów. Inny uczestnik tych zdarzeń Józef Kupla dodaje, że początkowo nie miały one charakteru politycznego, a były jedynie wyrazem solidarności ze studentami z Warszawy. – Pierwszy wiec odbył się 12 marca. Kolejny, po wystawieniu ultimatum o zwolnienie zatrzymanych studentów, 19 marca. Padły żądania spełnienia naszych postulatów i groźby strajku okupacyjnego, jeżeli do tego by nie doszło. W efekcie strajk rozpoczął się 20 marca – mówi Józef Kupala.
W marcowych protestach w 1968 roku wzięło udział kilka tysięcy osób.W wyniku rozpętanej wówczas kampanii nienawiści do emigracji z Łodzi zmuszonych zostało około 1300 osób pochodzenia żydowskiego.