Morderca dziecka przed sądem w Sieradzu. Rodzina od lat czeka na odszkodowanie
Morderca 10 letniego chłopca, były sędzia, Krzysztof F. stanął dziś (28 marca) przed Sądem Rejonowym w Sieradzu. Ojciec Olka, Wojciech Ruminkiewicz, od 18 lat czeka na odszkodowanie.
W 1999 roku, sąd nakazał zabójcy zapłatę 100 tys. zł. Pieniądze nie trafiły jeszcze do rodziny chłopca, a dług urósł do blisko 400 tys. zł. Do porwania i zabójstwa doszło w styczniu 1996 roku w Koninie.
– Zabójcamiał kancelarię prawniczą obok naszego miejsca zamieszkania. Miał tam swoją siłownię, do której zwabił mojego syna. Udusił go owijając kablem szyję, a później wrzucił do głębokiej studni. Wystąpił po okup, a kilka dni później został zatrzymany – tłumaczy ojciec zamordowanego chłopca, Wojciech Ruminkiewicz.
Porywacz, który był znajomym rodziny Olka, zażądał okupu. W miejscu przekazania pieniędzy policja zastawiła pułapkę. Podczas przesłuchań, Krzysztof F. przyznał się do zabójstwa i po 2 miesiącach od zatrzymania wskazał studnię położoną kilkanaście kilometrów od Konina. Policja znalazła tam ciało Olka. Morderca został skazany na 25 lat więzienia. Spędzi w więzieniu jeszcze 4 lata.