Wartoprzeczytać
Znamy już projekt łódzkich witaczy. Zobacz, jak będą wyglądały
Wiadomo już jak wyglądać będą specjalne znaki witające kierowców wjeżdżających do Łodzi. Witacze będą składały się z czterech kolorowych tablic ustawionych obok siebie. Na każdej z nich umieszczona zostanie jedna litera z nazwy miasta.
Całość będzie podświetlona i widoczna zarówno dla wjeżdżających jaki i wyjeżdżających z Łodzi. – Istotą tego pomysłu jest to, że witacze zmieniają swoją postać w zależności od miejsca, w którym znajduje się samochód – opowiada Karol Murlak, autor koncepcji witaczy. – Z oddali będzie widać jedynie jednolitą, ciągłą ścianę składającą się z czterech kolorowych pasów. Gdy samochód zbliża się do napisu, ujawniają się prześwity między panelami i uzyskuje on ażurową formę. W ten sposób witacz ma przykuć wzrok i zapaść w pamięć – tłumaczy.
Ustawienie jednego witacza to koszt 20 tysięcy złotych. Radny Bartosz Domaszewicz ma nadzieję, że jego koledzy zgodzą się aby w tym roku przygotować chociaż jeden i ustawić go od strony wjazdu z Pabianic. – Naszym zdaniem miasto, w którym mieszka kilkaset tysięcy mieszkańców, stać na to, aby pokazało, gdzie zaczynają się jego granice i gdzie się do tego miasta wjeżdża – mówi Domaszewicz.
Pomysł na postawienia tablic witających podróżnych w Łodzi podsunął kilka lat temu znany aktor Jan Machulski. Ostateczny projekt wybrano w dwóch konkursach, na które zgłoszono ponad 50 propozycji.