Starcie beniaminków
Przez wiele kolejek miejsca w strefie spadkowej PKO BP Ekstraklasy zajmowali “zgodnie” beniaminkowie. W ostatnim czasie “wyłamała się” jednak Puszcza Niepołomice. Tymczasem ŁKS i Ruch pozostają na dwóch ostatnich miejscach w tabeli. Ciekawostką jest fakt, że gdyby zsumować zdobycze punktowe łodzian i chorzowian to taki “tandem” wyprzedzałby o zaledwie punkt wspomnianego już ekstraklasowego nowicjusza z Małopolski, miałby dokładnie tyle oczek, ile zgromadził mistrz remisów, czyli Piast, a druga z łódzkich ekip byłaby i tak o punkt z przodu.
ŁKS powalczy o nadzieję
Sytuacja Łódzkiego Klubu Sportowego jest wyjątkowo trudna. Piłkarze z al. Unii zdobyli dotychczas zaledwie 9 punktów. Jeśli wygrają będą mieli ich na koncie tyle, ile dzisiejsi (17 grudnia) rywale. Strata do bezpiecznego miejsca będzie wynosiła wówczas maksymalnie 7 punktów.
– Widzę w drużynie dobrą atmosferę i nastawienie. Zawodnicy mają świadomość, że to dla nas bardzo ważny mecz. Nie chcę zapeszać, ale będziemy walczyć o to, żeby te kolejne spotkania też były bardzo ważne. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wynik robi dobrą robotę. Jesteśmy gotowi na to, aby zagrać o zwycięstwo. Oczywiście z pokorą, bo nie dopisujemy sobie trzech punktów przed meczem – mówił na przedmeczowej konferencji Piotr Stokowiec.
Gdzie ŁKS może upatrywać swoich szans? Przede wszystkim w grze przed własną publicznością. Wszystkie zgromadzone dotąd punkty ełkaesiacy “uzbierali” na Stadionie Króla. Tymczasem “Niebiescy” w delegacji potrafili zdobyć zaledwie 4 oczka i wciąż nie wygrali poza własnym obiektem.
Bez wątpienia dobrym prognostykiem było także ostatnie spotkanie łodzian przeciwko warszawskiej Legii, w którym udało się wywalczyć punkt.
Dobre wspomnienia z poprzedniego sezonu
Choć piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego nie będą dobrze wspominać wyjazdu do Gliwic, gdzie na początku rozgrywek swoje mecze rozgrywał Ruch, bowiem przegrali na Śląsku 0:2, to już powrót myślami do poprzedniego sezonu będzie całkiem miły. W sierpniu 2022 roku, w Łodzi ełkaesiacy okazali się lepsi od chorzowian, w meczu rozegranym na zapleczu PKO BP Ekstraklasy.
Ostatni mecz ŁKS-u z Ruchem w Łodzi, rozegrany jesienią 2022 roku na zapleczu piłkarskiej elity, zakończył się zwycięstwem ełkaesiaków 2:0 po golach @Josepiru20 i Mieszka Lorenca. W niedzielę liczymy na powtórkę!https://t.co/5KJZzixZCL
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) December 13, 2023
Przez te niemal półtora roku sporo się w ŁKS-ie jednak zmieniło. Pięciu zawodników, którzy wybiegli wówczas na boisko w podstawowym składzie, nie ma już w łódzkiej ekipie. Kolejnych dwóch gra w drugiej drużynie Łódzkiego Klubu Sportowego. Nacho Monsalve nie zagra z powodu kontuzji, wątpliwy jest występ Kamila Dankowskiego. Między słupkami stanie zapewne Aleksander Bobek, a nie Dawid Arndt, a nawet jeśli w pierwszym składzie pojawi się Pirulo, to i tak jego forma daleka jest od tej, którą prezentował na pierwszoligowych boiskach.
Meczu ŁKS-u z Ruchem w Radiu Łódź
Wydarzenia z niedzielnego (17 grudnia) starcia na stadionie przy al. Unii 2 śledzić będzie można za pośrednictwem Radia Łódź. O 12:30, kiedy zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego Krzysztofa Jakubika, rozpocznie się transmisja z meczu, która dostępna będzie na kanale Radio Łódź Extra w systemie DAB+ oraz internetowym playerze.
Równolegle prowadzić będziemy tradycyjną relację ‘minuta po minucie’ na naszej stronie internetowej radiolodz.pl.