WTA Praga. Magdalena Fręch o finał z 16-latką
W czwartek (25 lipca) w stolicy Czech Magdalena Fręch (57. WTA) rywalizowała o finał turnieju WTA 250 z reprezentantką gospodarzy – Laurą Samson (634. WTA). Niżej notowana zawodniczka otrzymała „dziką kartę” i była rewelacją turnieju. 16-latka po drodze do najlepszej czwórki pokonała swoją krajankę Katerinę Siniakovą, która była rozstawiona z „2”.
Magdalena Fręch (turniejowa „6”) była faworytką spotkania. 26-letnia tenisistka z Łodzi lepiej weszła w spotkanie. W pierwszym gemie miała dwa break pointy, ale rywalka się wybroniła. Chwilę później Polka wygrała swoje podanie, a następnie przełamała 16-latkę. Trzy kolejne gemy to także breaki – na tablicy wyników było 3:3. Niestety dla Polki, następne trzy gemy także padły łupem Czeszki i to ona objęła prowadzenie w całym meczu.
Sweet as sixteen ☺️
Laura Samson takes the opening set of the semifinal against Frech, 6-3.#LPO2024 pic.twitter.com/imH8XIs9dR
— wta (@WTA) July 25, 2024
Problemy zdrowotne Laury Samson
W drugim secie Magdalena Fręch szybko wygrała trzy kolejne gemy. Zmuszała rywalkę do biegania po korcie, a ta z każdą kolejną wymianą gasła w oczach. Coraz bardziej odczuwała ból w zabandażowanym udzie. Przy stanie 5:0 młodsza z tenisistek poprosiła o interwencję medyczną. Po powrocie do gry przegrała szóstego gema z rzędu – stan rywalizacji się wyrównał.
Back on level terms 😤@MFrech97 comes through set two without dropping a game against Samson, 6-0.#LPO2024 pic.twitter.com/mF3jGjryyl
— wta (@WTA) July 25, 2024
W trzecim gemie problemy Laury Samson wciąż nie ustawały. Już w pierwszym gemie straciła własne podanie. Czeszka odpłaciła się jednak łodziance breakiem już chwilę później. Z czasem Magdalena Fręch wyszła na prowadzenie, a gdy po raz drugi przełamała 16-latkę, ta uznała, że dalsza rywalizacja nie ma sensu. Przy stanie 4:2 poddała mecz i tym samym „wręczyła” Polce bilet do finału.
An outstanding week in Prague comes to an unfortunate ending 🥺
Laura Samson is forced to retire due to injury sending @MFrech97 through to her maiden tour-level final.#LPO2024 pic.twitter.com/uyodz47oI2
— wta (@WTA) July 25, 2024
Historyczny finał dla polskiego tenisa
Dla 26-latki będzie to pierwszy mecz o wygraną w turnieju głównego cyklu. Zagra w nim z… Magdą Linette (48. WTA), która doskonale spisuje się na praskich kortach, a w półfinale pokonała Lindę Noskovą (27. WTA). Polka wygrała z turniejową ‘1’ w trzech setach: 6:3, 3:6, 7:6 (7-2).
To oznacza, że w stolicy Czech będziemy świadkami wielkiego wydarzenia. Po raz pierwszy w historii o tytuł w turnieju WTA zagrają bowiem dwie Polki. Początek rywalizacji zaplanowano na piątkowe (26 lipca) przedpołudnie. “Biało-Czerwone” powinny rozpocząć grę o godz. 11:30.
W czwartek (25 lipca) polskie tenisistki poznały również pierwsze rywalki na turnieju olimpijskim. W 1. rundzie Magdalena Fręch zagra z Wiktorią Tomową (Bułgaria). Rywalką Magdy Linette będzie Mirra Andriejewa, a Iga Świątek zmierzy się z Iriną Camelią Begu (Rumunia).