Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski i PGE GiEK Skry Bełchatów, a także Kamil Nalepka, statystyk kadry i asystent trenera bełchatowian, spotkali się w czwartek (22 sierpnia) z kibicami. Zawodnik zaprezentował srebrny medal wywalczony w trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Jak mówił reprezentacyjny rozgrywający, osiągnięty w stolicy Francji sukces trudno opisać słowami. – Mógłbym dużo mówić, ale wiem, że nie ubiorę słowami tego, co czuję. To spełnienie marzeń i coś fenomenalnego. Oczywiście, większym osiągnięciem byłoby przywiezienie do Bełchatowa złotego krążka, ale ze srebrnym na szyi także niezwykle przyjemnie jest witać się z tymi wszystkimi życzliwymi ludźmi – mówił Grzegorz Łomacz.
wideo: Michał Malinowski
Z kolei Kamil Nalepka zaznaczył, że praca która zaprowadziła zespół do medali trwała od samego początku kadencji Nikoli Grbicia. – Cieszymy się z tego wicemistrzostwa olimpijskiego. Przez trzy lata w kadrze wspólnie z Grześkiem ciężko pracowaliśmy na to osiągnięcie. Naszym celem był medal olimpijski i swoje zadanie zrealizowaliśmy – dodał.
Srebrny medal wywalczony na IO Paryż 2024 jest pierwszym od 48 lat zdobytym na igrzyskach przez siatkarzy i jednocześnie pierwszym od 1992 roku zdobytym przez Polaków w sportach zespołowych.
Teraz Grzegorz Łomacz i Kamil Nalepka przystępują już do wytężonej pracy w klubie, bowiem za nieco ponad 3 tygodnie początek sezonu w PlusLidze.