Błoto zalega na torowisku na ul. Telefonicznej
Od połowy lipca trwa budowa kanału deszczowego na ul. Telefonicznej. Ze względu na sporą liczbę wykopów zarówno mieszkańcy, jak i sprzęt z budowy jeżdżą po torowisku. Ciężkie wywrotki czy koparki całkiem rozjeździły międzytorze i obecnie między szynami zalega gruba warstwa błota. W efekcie ostatnio przez półtora dnia tramwaje nie mogły kursować na Stoki (30-31 października).
Posłuchaj także: Od poniedziałku tramwaje nie kursują na Stoki z powodu stanu torowiska
Niby wykonawca prac poprawił w ostatnim dniu października stan międzytorza, ale po 10 dniach znowu zalega w nim sporo błota. Niestety, na szynach również tworzy się mada, która znacznie wydłuża drogę hamowania tramwajów.
– Niby drogowcy starają się zgarniać błoto z szyn łopatą, ale nie za dużo to daje. W najgorszym stanie jest torowisko od Wodospadowej do Limbowej – mówi jeden z łódzkich motorniczych.
Budowa kanalizacji deszczowej ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku, więc przed mieszkańcami Stoków jeszcze sporo czasu z utrudnieniami na ul. Telefonicznej.