W przypadku mózgowego porażenia dziecięcego każdy dzień to ciężka praca podczas rehabilitacji
Jak mówi fizjoterapeuta, Krzysztof Jakubowski – rehabilitacja chorych dzieci to długi, skomplikowany proces.
– Jest to problem skomplikowany i wieloprofilowy. Potrzebujemy rehabilitacji ruchowej, rehabilitacji logopedycznej, psychologicznej. Przede wszystkim skupiamy się jako zespół,\ na kompleksowym wsparciu każdego z naszych podopiecznych na wielu płaszczyznach. Zabezpieczamy je sprzętowo, mamy bardzo ciekawe tutaj rozwiązania innowacyjne pod względem reedukacji chodu, mamy też otulinę, czyli najmłodsze dzieciaki tutaj u nas właśnie też się rehabilitują praktycznie zaraz po urodzeniu – tłumaczy Krzysztof Jakubowski.
Posłuchaj:
Opieka przez całą dobę
Opieka nad chorym maluchem to poświęcenie, ale dzięki temu dziecko idzie do przodu – mówi pani Sandra, mama chorej na dziecięce porażenie mózgowe Vanessy.
– Niestety, Venesska jest zależna ode mnie 24 godziny. Muszę pomóc najeść się jej rano, jak wstajemy, muszę pomóc jej przy higienie osobistej, jak również ubrać, uczesać włoski i przede wszystkim rehabilitacja. Rehabilitacja pomaga nam w tym, żeby w Vanessa się nie cofała, żeby nie było przykurczy i żebym jak najlepiej się rozwijała do przodu – mówi pani Sandra.
– Potem wracam chyba do domu, ćwiczenia, lekcje, może spacer – dodaje Vanesska.
Posłuchaj:
Nie ma dwójki dzieci z takim samym porażeniem mózgowym
Fundacja opiekuje się ponad 100 dzieci.
– Są to dzieciaki uczęszczające do naszego przedszkola, do naszej szkoły, ale również dzieci korzystające z opieki w ramach dziennego oddziału rehabilitacji. Dzieciaki nie różnią się niczym od pełnosprawnych rówieśników i w związku z tym potrzebują naturalnego środowiska, w którym mogą się rozwijać, wchodzić w interakcję ze swoimi kolegami, mogą dzielić się swoimi spostrzeżeniami. Wiadomo, że grupa rówieśnicza bardzo mobilizuje do działania i każdy z tej w tej grupie rówieśniczej chciałby wyglądać jak najlepiej. W związku z tym to jest naturalne środowisko motywujące. Dzieciaki te są dosyć wymagające ze względu na bardzo szerokie spektrum swojej niepełnosprawności, bo nie ma dwójki takich samych dzieci, z tym samym porażeniem. Bo dzieci z porażeniem mogą być zarówno z niepełnosprawnością ruchową, dotyczącą kończyn górnych przy kończyn dolnych. Do tego może pojawić się niepełnosprawność intelektualna czy zaburzenia wzroku czy słuchu. W związku z tym pracując z osobą z niepełnosprawnością, z mózgowym porażeniem dziecięcym musimy patrzeć na to dziecko bardzo holistycznie i uwzględnić jego bardzo złożone potrzeby rozwojowe – wyjaśnia Izabela Jachim-Kubiak, prezes Fundacji Kolorowy Świat.
Posłuchaj: