Sieradzkie Las Vegas dostępne od soboty
Lampek przybywa. Państwo Kulawiakowie ustawiają kolejne świetlne elementy a ponieważ światełka są zapalane podczas ich zakładania coraz więcej kierowców przejeżdża już przez Wiejską by podziwiać iluminacje. Ci, którzy oglądają ją co roku, już wiedzą, że to nie będzie ten sam układ, co potwierdza Krzysztof Kulawiak.
– Jeszcze się nie skończył jeden sezon, a zaczynamy już myśleć o drugim sezonie, więc cały czas myślimy, jak nasza iluminacja może się rozwinąć. W jakim kierunku powinna iść. I przede wszystkim, jak powinna się zmieniać tak, aby osoby, które nas odwiedzają, chciały przyjechać na drugi rok, żeby nas odwiedzić. Jeśli chodzi tutaj o naszą iluminację, to jesteśmy w pierwszej dziesiątce w Polsce. Co roku mamy coraz więcej gości. Poprzeczka jest coraz wyżej usytuowana, więc to też działa na nas motywująco – przyznaje Krzysztof Kulawiak.
Oprócz lampek, którymi pokryty jest niemal każdy element domu i ogrodu, przy Wiejskiej można podziwiać instalacje ze świetlnych figurek i dmuchańców. Nie brakuje też tradycyjnej stajenki ze świętą rodziną i orszaku trzech króli.
Sieradzkie Las Vegas, czyli posesję państwa Kulawiaków z Sieradza można będzie zwiedzać od godz. 16 w sobotę (16 grudnia). Świetlne dekoracje będą dostępne do 7 stycznia, oprócz Wigilii. Wstęp na posesję jest wolny.