Sezon morsowania rozpoczęty w Łodzi
Sezon morsowania rozpoczęty. W łódzkim Aquaparku Fala trwają pierwsze zawody zimowego pływania w kilkustopniowej wodzie. Dodatkowo pływanie zostało połączone z morsowaniem. Jak mówi organizatorka Aleksandra Bednarek – najważniejsze, aby przełamać się psychicznie. – Generalnie przede wszystkim trzeba przełamać się w głowie. Trzeba chcieć. To jest zimna woda, więc wychodzi się poza swoją strefę komfortu. Jednak my promujemy zasadę stopniowego wchodzenia do tej wody – wyjaśnia Aleksandra Bednarek.
Z pływania w zimnej wodzie pływnie wiele korzyści – dodaje. – Ogólnie sama aktywność fizyczna to już jest korzyść, że ludzie mogą się poruszać to jest jedno. Po drugie, jeśli chodzi o zimną wodę, to jeśli ktoś nie ma przeciwskazań kardiologicznych, to jak najbardziej pozytywnie to wpływa na nasz układ krążenia, na naszą cerę jest dużo zdrowotnych przesłanek. Oczywiście w rozsądnych czasie, rozsądnych dawkach wpływa pozytywnie wpływa na nasz układ odpornościowych, to jest taka naturalna szczepionka – podkreśla pływaczka.
Morsowanie chroni przed chorobami?
Coraz więcej osób podejmuje się pływania w niestandardowych warunkach. Jak mówią widzą wiele pozytywów takiej aktywności. – Odkąd morsuję w ogóle nie choruje, nie przeziębiam się. Także same pozytywy, nie ma nic, co by było negatywne w tym. – Wejście do zimna to było przełamanie swoich barier. I stąd jakiś tam pomysł na morsowanie, a potem poznałam grupę osób, które morsują tak jak ja i tak się zaczęło. – Lubię, bo jest zimno. Spodobało się morsowanie to za mało, więc zaczęliśmy pływać. Skłoniło mnie to, że to daje mi takie poczucie szczęścia tak naprawdę. Od razu tyle adrenaliny takiej pozytywnej się budzi w organizmie, że to daje frajdę. Taką naprawdę pozytywną energię – mówią miłośnicy morsowania.
19 listopada odbędą się zawody z zimowego pływania na różnych dystansach.