Robert Telus o wynikach wyborów do PE
PiS po raz pierwszy od dziesięciu lat uzyskało w wyborach niższy wynik niż Koalicja Obywatelska. Robert Telus na antenie Radia Łódź mówił jednak, że w partii nie ma poczucia przegranej, a różnica między PiS a KO jest znikoma.
Odpowiadam z Prawo i Sprawiedliwość w województwie łódzkim, a właśnie na tym terenie wybory wygraliśmy i to nas cieszy. Jeżeli chodzi o kraj, to Koalicja Obywatelska otrzymała niecały procent poparcia więcej od nas – mówił Robert Telus.
Zdaniem byłego ministra rolnictwa, część mieszkańców wsi, a to głównie wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, po prostu nie poszła głosować. W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego frekwencja w miastach wyniosła 43,58 proc. zaś na wsi – 35,90 proc.
Stały elektorat Prawa i Sprawiedliwości głosuje w wyborach. Procentowy wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego jest podobny do tego z października i wyborów parlamentarnych. Musimy jeszcze bardziej docierać do ludzi i uświadamiać ich, że wybory do europarlamentu są równie ważne i stanowią o istotnych kwestiach.
Największym przegranym niedzielnych wyborów była bardzo niska frekwencja – skomentował polityk.
W stosunku do poprzednich lat niedzielna frekwencja była jedną z najwyższych od początku wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Więcej osób zagłosowało tylko w 2019 roku – 45,68 proc.