Referendum w Piotrkowie. Chętnych nie brakuje
Podpisujących nie brakuje. Nie brakuje też chętnych do zbierania podpisów. Inicjatorzy referendum dokładnie zaplanowali każdy dzień i od planu nie odstępują.
– Podczas podpisywania się mówią: “Ja mam 80 lat, 70 lat, ale głosowałam na prezydenta Chojniaka, ale dzisiaj mówię dość nie, bo ja dzisiaj wiem, jak to miasto wygląda.” W głównej mierze podpisują nam się praktycznie emeryci i renciści – mówi jeden z organizatorów głosowania Mariusz Maciołek.
Piotrkowianie, którzy składają swoje podpisy, krytykują władze miasta.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Zapytany o referendum, prezydent Krzysztof Chojniak, mówi o harcach politycznych, a jego rzecznik Jarosław Bąkowicz o brudnej kampanii wyborczej.
Czytaj także: “Obiecane inspiracje”. Cykl otwartych spotkań na Uniwersytecie Łódzkim [ZDJĘCIA]
Tymczasem organizatorzy referendum w Piotrkowie twierdzą, że są apolityczni – robią referendum, bo tego chcą mieszkańcy. Zapewniają też, że ten weekend będzie dla nich bardzo pracowity, bo wiele osób chce się podpisać, a oni chcą im to umożliwić.
Komentowane 1
Pani Gosławska dlaczego usuwa Pani komentarze w pani zdaniem wolnych mediach. Proszę napisaćco z kasą na komisję smoleńską, co z kasą za respiratory i maseczki, co z kasą na wybory kopertowe, co z wykupem ziemi przez Obsadka, co z drogim paliwem, kiedy ORLEN ujawni dochody, czemu szefowie spółek wpłacają na konta PIS wpłaty przed i po wybraniu na stanowiska?